Wpis z mikrobloga

Cześć! Całkiem niedawno jeden z użytkowników wykopu podesłał mi coś na kształt historii "jak wyszedłem z przegrywu" - i to on zmotywował mnie do zrobienia tagu #historiewygrywow ;). Dzisiaj - po wielu dniach jego redakcji tego tekstu - mogę go wreszcie (za jego pozwoleniem) opublikować. Tekst znajduje się pod tym linkiem: http://pokazywarka.pl/muoa10/ . Użytkownik ten prosił o anonimowość, więc nie będę zdradzał jego tożsamości. Dla mnie tekst jest naprawdę warty przeczytania! Jest tam naprawdę wiele ciekawych spostrzeżeń, sama historia bardzo godna uwagi, a największą zaletą tekstu jest to, że jest (moim zdaniem) szczery do bólu. Jest tam co prawda dużo wulgaryzmów ;D i sam nie ze wszystkim się w 100% zgodzę, ale na bank rękoma i nogami podpiszę się pod ogólnym przekazem, który z niego płynie. Miłej lektury, mnie się podobało. I swoją drogą - wielkie dzięki, Mirku, że to napisałeś, na mnie cholernie podziałało. Dziękuję.
#wychodzimyzprzegrywu #historiewygrywow
  • 3
@DizzyEgg: Nie wiem czy to jest pytanie do mnie czy do osoby, która publikowała tekst ;P? Ja siebie nie ukrywam, jakbym miał coś takiego do powiedzenia, zrobiłbym to jawnie (zresztą właściwie zrobiłem ;) ). O to chodzi?