Wpis z mikrobloga

Murki halp! Zaczęłam kiedyś malować pokój i nigdy nie skończyłam, bo pojawiły sie komplikacje (stara farba zaczęła mi odlazic od ściany), a ja nie miałam czasu zeby to drapać.

Pierwsze moje pytanie: te dziury po starej farbie mogę jakoś załatać? Co mam kupić? Pomusz mirko, bo położę tapetę.

A po drugie farba rok po terminie do wyrzucenia? nigdy jej nie otworzyłam, jest szansa ze sie nadaje? Po czym poznać ze zdecydowanie sie nie nadaje?

#januszebudownictwa xd #remont #fvckmalujepokoj jak dokończę i będzie spoko to pochwale sie efektem końcowym

Nudzi mi sie, wyciągnęłam farbę i mam ochotę pomachać pędzlem lennyface
fvck - Murki halp! Zaczęłam kiedyś malować pokój i nigdy nie skończyłam, bo pojawiły ...

źródło: comment_QciIDO5xft02zIOKQgTEaDrnLctq22DW.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@fvck: żeby nakleić tapetę, trzeba zdrapać stara farbę. Dziury się klei, najlepiej gładzią. Na opakowaniu farby przeważnie jest data produkcji........ i data przydatności..........
  • Odpowiedz
  • 0
@Nebayh: serio? Xd

Zamiast stawiać tyle kropek, to doczytaj wpis do końca a propos terminu ważności farby. Nawet zdjęcie dodałam ślepaku..................
  • Odpowiedz
  • 0
@RudeBoy: www.obi.pl/decom/product/SoudalLekkaszpachlaakrylowa900_ml/6034425 coś takiego? Fajne, z opisu wynika ze nawet sama sobie z tym poradzę :D
  • Odpowiedz
  • 0
@Nebayh: no zauważyłam, ze nie zauważyłeś. Otworzę ją i sama stwierdzę czy sie nadaje, skoro nie ma na mirko ekspertów od farby
  • Odpowiedz
@fvck: Luźną farbę i tak trzeba zdrapać (szpachelką). Dziury, jeśli nie ma ich wiele, można łatać gotową gładzią szpachlową - można kupić w różnej wielkości pojemnikach. Gotowa jest droższa, ale nie ma problemów z proporcjami, z mieszaniem itp., a przy małej ilości się nie zbankrutuje.

Farba przeterminowana powinna być w porządku. Tylko nie może być na niej kożucha. Trzeba dobrze wymieszać przed nakładaniem. Jeśli zrobiła się gęsta do tego stopnia,
  • Odpowiedz
@fvck: co stwierdzisz? Jedyne co może w niej zajść to proces gnilny, przez co traci na swoich właściwościach przyczepnych, ale jest też podatna na drobnoustroje. Proces gnilny poznasz jeżeli farba śmierdzi. O ile wiesz jaki jest zapach farby przed tym procesem. xD Optycznie jeżeli widzisz rozwarstwienie to farba do malowania się nie nadaje

Nawet gdyby farba nie #!$%@?ła i nie była rozwarstwiona. To tak czy siak odradzam Ci malowanie nią.
  • Odpowiedz
  • 0
@mwitbrot: luźną drapałam i nawet chciałam całą ścianę zdrapać, ale to juz nie było takie proste.... Szpachelką nie dała sie zdrapywać, ale wystarczyło przejechać po niej wałkiem, a farba sama odchodziła. Mam ten problem tylko z jedną ścianą, pozostałe są spoko.

A co do farby to tak myślałam. Na pewno nie będę rozcieńczać, wystarczy ze bede musiała bawić sie w szpachlowanie xd
  • Odpowiedz
@Nebayh: dowiedziałam, sie ze jest coś takiego jak szpachla akrylowa i nie trzeba jej rozrabiać, gdyż jest gotowa do użytku. I jeżeli farba nie śmierdzi, nie ma kożucha i nie jest za gęsta, to jest spoko.
  • Odpowiedz
luźną drapałam i nawet chciałam całą ścianę zdrapać, ale to juz nie było takie proste....


@fvck: Nie drap całej ściany, jeśli poprzednia farba dość mocno się trzyma! By uniknąć przyklejania się ewentualnie odpadających fragmentów starej farby do wałka (malowanie pędzlem raczej nie powoduje odpadania fragmentów starej farby), należy na starą farbę nałożyć grunt, który porządnie spoi poprzednią powłokę malarską.
Jeśli nie masz ochoty gruntować całej ściany, to koniecznie zagruntuj chociaż
  • Odpowiedz
@mwitbrot: gruntowalam ścianę przed malowaniem, ale z tą konkretną zawsze były problemy, jak "malarze" malowali to tez musieli szpachlowac. Ale o tym, ze szpachla pije farbę nie wiedzialam, bede pamietac. Dziekuje za rady, wiedzialam, ze na Mirko sa eksperci, ktorych szukam:)
  • Odpowiedz
Dziekuje za rady, wiedzialam, ze na Mirko sa eksperci, ktorych szukam:)


@fvck: Zdecydowanie nie jestem ekspertem. Ja tylko sam w mieszkaniu robię takie rzeczy, bo mnie nie stać na wynajmowanie ekipy :P
  • Odpowiedz