Wpis z mikrobloga

I jeszcze mój absolutny faworyt z tego filmu.

''Towarzyszu podróży, zbudowałeś byt swój zasklepiając jak termit wyloty ku światłu.

I zwinąłeś się w kłębek w kokonie nawyków w dławiącym rytuale codziennego życia.
I choć przyprawia cię on codzień o szaleństwo mozolnie wzniosłeś szaniec z tego rytuału -przeciw wichrom, przypływom, gwiazdom i uczuciom.
  • Odpowiedz