Wpis z mikrobloga

Stoimy z kuzynem na parkingu. Podbiega zapłakana loszka, blondyna i woła do nas
- Panowie #!$%@? Porsche Cayenne mi ukradli, tu obok stało. Jak długo panowie tu są?
- z 10 min będzie
Kobieta na skraju załamania, mówimy, żeby zadzwoniła na policję my popytamy tu ludzi. Kuzyn obchodzi parking, woła loszke i pyta
-na pewno tutaj pani zaparkowała?
-no tak. Panna omiata parking wzrokiem, pstryka palcami i krzyczy
-o tam #!$%@? stoi!
I pobiegła do swojego Porsche
#logikarozowychpaskow #heheszki #truestory
  • 1
  • Odpowiedz