Wpis z mikrobloga

@Tonyk: beka z tego znaleziska. Największy rak jaki dzisiaj zobaczyłem.

Czego to ma niby dowodzić? Gdzie masz jakiekolwiek liczby? Jaka obniżka? Jaki wzrost? Co ma do tego Korwin i jego utopijne #!$%@? o likwidacji wszystkiego? Ta banda debili piłująca wiplera w komentarzach pewnie nawet nie zajrzała w artykuł.


http://www.wykop.pl/link/2066298/czy-krzywa-rostowskiego-zadziala-rekordowe-dochody-budzetu-z-vat-53-mld-zl/

Jak Rostowski podniósł VAT to także wpływy się zwiększyły.

@colon3ainup: Gdzie masz jakiekolwiek liczby? Jaki wzrost?

Rak? #!$%@? twoja osoba to jest rak. Po pierwsze na dochód z podatków ma wpływ szereg różnych czynników, nie tylko wysokość podatku, więc niewielkie wahania o niczym nie przesądzają. Po drugie obniżka podatków zawsze stymuluje rozwój, więc wpływy w dłuższym okresie zawsze muszą się zwiększyć. Nie ma innej możliwości jeśli pozostałe warunki gospodarowania się nie
@sermaciej: Po pierwsze nie dałeś linka, po drugie popisom kreatywnej księgowości trudno wierzyć, po trzecie oczywiste, że wpływy rosną od 25 lat bo kraj się stale rozwija (wolno, ale zawsze), po czwarte przepisy podatkowe, zwłaszcza VAT, o którym była mowa, zmieniają się co roku, więc z tych danych ni #!$%@? nie da się wyizolować wpływu jednego czynnika jakim było podwyższenie stawki o 1%. Powtarzam więc: gdzie masz jakiekolwiek liczby?
@erbo: Ale, ale, zauważ, że te "fatalne" wpływy VAT są w odniesieniu do PKB. A co robił Rostowski? Wliczał do PKB co tylko się dało, żeby nie przekroczyć progu ostrożnościowego, więc pewnie nie tyle VAT spada co PKB rośnie fikcyjnie, ale w sumie to jeden #!$%@?, dobrze nie jest.