Aktywne Wpisy
gracilis +22
Ja to jestem ciężki frajer.
Jestem sobie na stażu lekarskim i ze względu na to, że sam wojewoda płaci mi 5,2k netto plus coś tam ekstra to źle się czuję jakbym nie przychodził do pracy. A inni mają to w dupie...
TOTALNIE W DUPIE. Ludzie po prostu nie przychodzą ,bo nikt tego nie pilnuje i mało kto tego wymaga.
WIecie, staż, taki 6 rok ale za 70tys. lecenie w #!$%@?. Jesteś sobie
Jestem sobie na stażu lekarskim i ze względu na to, że sam wojewoda płaci mi 5,2k netto plus coś tam ekstra to źle się czuję jakbym nie przychodził do pracy. A inni mają to w dupie...
TOTALNIE W DUPIE. Ludzie po prostu nie przychodzą ,bo nikt tego nie pilnuje i mało kto tego wymaga.
WIecie, staż, taki 6 rok ale za 70tys. lecenie w #!$%@?. Jesteś sobie
maciss +7
"W drodze na Lagginhorn". Jeden z (bardzo) nielicznych czterotysięczników alpejskich dostępny bez przekraczania lodowca. Polecany dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z alpinizmem, stwarza jednak pewne utrudnienia techniczne, przy pokonaniu których przydatne będzie chociaż niewielkie doświadczenie wspinaczkowe, oraz umiejętność posługiwania się sprzętem jak chociażby rakami. Droga normalna prowadzi granią. Miejscami wyeksponowana do postaci wąskiej ścieżki otoczonej z obu stron przepaściami i warstwą lodu.