Wpis z mikrobloga

#poznan miasto know-how:

Miejscy prawnicy nie mieli na przykład przenośnych komputerów i możliwości wysyłania maili. Urząd wydawał kilka milionów rocznie dla prywatne kancelarie, bo prawnicy nie mieli narzędzi do pracy. Dział promocji liczył 12 osób, ale zajmował się przekierowywaniem ofert do agencji reklamowych. Mieli przestarzałe, niekompatybilne z niczym programy. Urząd płacił więc 20 tys. za... obsługę Facebooka, a wyznaczone do tego były dwie osoby

#
  • 3