Wpis z mikrobloga

@szkodnikPL: jak szukasz to współczuję. Sam niedawno szukałem i już nawet myślałem, żeby to #!$%@?ąć i nie wracać na studia %) Ceny wysokie, a nawet jak coś znajdziesz, to teraz tyle osób szuka, że dzwonisz i już jest ustawiona kolejka, jedziesz na miejsce i #!$%@? - zajęte... Miałem tak dwa razy, a nie mieszkam blisko. Znalazłem jakiś mały pokój ze spoko ziomkami i może będzie git. W przyszłym roku poszukam wcześniej.
Po prostu widzę, że za 2 pokoje z wykończeniem Gierek Style kosztuje tyle samo co jeszcze 3 miesiące temu w miarę nowe mieszkanie.

@Amaurosis: Na razie mam gdzie mieszkać, tylko planuję się przeprowadzić bo strasznie dużo czasu schodzi mi na dojazdy.

@Kernel_poza_konrolo: No właśnie tak się domyślam i akcja "podbicie ceny bo ktoś i tak na pewno wynajmie".
@szkodnikPL: ceny są strasznie teraz podbite. Sam zauważyłem na sobie jak to działa, bo jak już kilkanaście ogłoszeń nie udało się złapać, bo zajęte, nie odbierają itd. to myślałem, że "a #!$%@? dołożę te 50-100zł i biorę" i tak wiele osób myśli i coraz więcej są w stanie zapłacić. Jednak udało się jeszcze w miarę spoko cenie znaleźć, ale też nie blisko uczelni.
@szkodnikPL: no to #!$%@? to na razie - szukaj w grudniu xD
serio przed świętami znalazłem najlepsze mieszkanie jakie miałem na studiach - blisko i właściciel zajebisty (trener piłkarski co se lubiał dziabnąć)
@robiecochce: Nie mam noża na gardle więc nie muszę się strasznie napalać i płacić miliony monet za klitkę.

@Leniwiec1: Ja miałem już wynajmować mieszkanie w idealnej dla mnie lokalizacji, 3 letnie, 3 oddzielne pokoje (bez mebli ale to najmniejszy problem), z wyposażoną kuchnią, łazienką i salonem. Było już dogadane na mniej więcej 3100 z opłatami. Pojechałem podpisywać umowę i facet powiedział, że on za tyle nie wynajmie i co ja
@szkodnikPL: Ja znalazłam bardzo dobre mieszkanie w marcu ( ͡° ͜ʖ ͡°) generalnie od sierpnia zaczyna się padaczka, bo studenty szukają na gwałt mieszkań, wynajmującym odbija i podwyższające ceny. Przeczekaj, wcześniej niż w listopadzie nie ma co się za to nawet brać. Potem jest spokojnie, a w lipcu zwalnia się bardzo dużo lokali.
@FotDK: prawda, nie wiedziałem że będzie to aż tak dosłownie wyglądać ;-) bo w zeszłym roku tylko dołączyłem się do znajomych, a teraz sam szukałem i wrzesień to rzeczywiście za dużo nerwów