Wpis z mikrobloga

#suchar
Trzej ludożercy umówili się na grilla.
Dwaj już rozpalają ogień. Pierwszy piecze smakowite kobiece udko.
Drugi Przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką.
W końcu nadchodzi trzeci kanibal, niesie urnę z prochami.
-Coś ty przyniósł? A gdzie mięso?- pytają koledzy.
-Ja mam dietę, dzisiaj tylko "gorący kubek".