Wpis z mikrobloga

W związku ze zbliżająca się rocznicą wystrzelenia pierwszego człowieka w kosmos (12 kwietnia) postanawiam celebrować to święto w specyficzny oraz bardzo uroczysty sposób. Zamierzam wysłać kota w kosmos.


Plan jest prosty:

1. wsadzenie kota do prodiża aby utrzymać odpowiednie ciśnienie

2. okleić prodiż warstwą termoizolacyjną np. wełną mineralną

3. wykorzystać zamknięty obieg tlenowy z rebreathera produkcji NRD lub ZSRR np MLW Medi-Nixe bo jest dosyć popularny lub słynnego lub IDA gdyż są w odpowiednich cenach

4. balony meteorologiczne z helem

5. nawigacja glonass, system kamer, wysokościomierz

6. automatyczny spadochron wykorzystywany np w modelarstwie RC

Kot osiągnie odpowiednią wysokość, balon pęknie, spadochrony się otworzą, pierwszy polski kosmonauta wystrzelony przez rodaków wyląduje bezpiecznie i zostanie odnaleziony przez lokalizator.

Całość myślę powinna zamknąć się w 5-6 tysiącach. Nie mam pewności czy kotu się uda, lecz wierzę w niego, w dniu startu dostanie imię BałaŁajka bo fajnie jest wtedy. #nietagujeboniemusze
  • 14