Wpis z mikrobloga

Po 3 tygodniach w Poznaniu, nauczyłem się reagować na rowerzystów jak na coś brzydkiego i zaraźliwego ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@B_P_R_D: dziwnie się nauczyłeś. Ale co zorbić, grunt co byś nie rozjeżdżał;)

Sam jeżdżę sporo na rowerze, ale #!$%@? bez przesady. Chodniki #!$%@? cyklistami, wjeżdżającymi w każdego, z pretensjami, że się idzie chodnikiem. Żaden nie użyje dzwonka, a potem morda wielce obrażona


Ja jeżdzę bardzo sporo, a
@B_P_R_D: dzownki nie wskazane, bo po pierwsze rowerzysty tam w ogóle nie powinno być(pomijając ciągi pieszo rowerowe i wyjątkowe okoliczności pozwalające na jazdę po chodniku). Dzwonek nie jest wskazany, bo ma ostrzegać o niebezpieczeństwie itp. - na chodnikach straszy, dzwonienie na chodniach na pieszych sugerowałoby, że to pieszy jest w niewłaściwym miejscu - a nie rowerzysta (który nawet w tych wyjątkowych sytuacjach ustawowo jest gościem). Jeśli z jakichś powodów sie znalazł