Wpis z mikrobloga

Otóż mam małe #rozdajo - wystarczy zaplusować.

Zrobiłem dziś kilka bransoletek z paracordu (wytrzymały sznur spadochronowy wykorzystywany w survivalu) i z ostatków udało mi się skleić bransoletkę o długości około 17,5cm po zapięciu. Niestety nie uda mi się jej użyć, ponieważ jest za mała, ale, albo komuś z bardzo wąską dłonią, albo jakiemuś różowemu, wejdzie spokojnie na łapkę.

Zatem przechodzimy do konkretów:
- Bransoletkę wysyłam na mój koszt i na podany przez wybranego Mirka/Mirabelkę adres.
- Wybieram jutro losową osobę pośród plusujących - około 16-17:00.
- Zielonki nie biorą udziału.

Na dole zdjęcie podglądowe. Wykorzystane kolory to czerń i coyote brown. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wołam ludki od #cebuladeals oraz #rozowepaski
Niewierny_Mops - Otóż mam małe #rozdajo - wystarczy zaplusować.

Zrobiłem dziś kilk...

źródło: comment_Qx3R0Y8SYCdFKtaVJl1GyXy4ijpBUcoD.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
@wysuszony: Owszem, mam osobiście kawałek paracordu u boku zawsze i bardziej traktuję to jako gadżet i element rozpoznawczy. Nie jest problemem rozplątać ten sznurek (dziś sprawdzałem) - bardziej kwestia tego, że szkoda to niszczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale w sytuacji, gdy nie miałbym wyjścia, to cieszyłbym się, że mam dodatkowe 3metry sznurka na dłoni do wykorzystania.
  • Odpowiedz