Wpis z mikrobloga

@krolikbartek: w lipcu zeszłego roku ogarnelismy jakąś kwaterę z dwoma pokojami dla nas i właścicielem na stanie za grosze. właściciel z autem stał przy drodze w Kotorze właśnie. resztę noclegów też załatwialiśmy ad hoc, a podróżowaliśmy w dwie pary autostopem :)