[costadelsol]

Mirki, kojarzycie może które ustawienie w aparacie cyfrowym (zwykły kompaktowy) może mieć wpływ na to, że zdjęcia wychodzą jakbym miał Parkinsona, mimo, że się zajebiście staram by nie ruszać rękoma? W dodatku mam włączone jakieś SteadyShot z ikoną drgających rąk, więc spodziewałem się, że to funkcja zapobiegająca drganiom ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#fotografia

[Sihill_pl]

@costadelsol: włącz lampę

[dwa_szopy]

@costadelsol: tak zwany brak statywu

[zaslav]

@costadelsol: Czas naświetlania. Im dłuższy tym gorzej. Ale są z nim powiązane 2 inne parametry ISO i przysłona. Im wieksze ISO tym krótszy czas naswietlania (ale wieksze szumy) Im przysłona mniejsza tym krótszy czas naswietlania

[Szewa1990]

@costadelsol: te mialem taki problem. ..rozwiązanie - brudny obiektyw ;)

[costadelsol]

@zaslav: to jak mam ustawione na auto a dodatkowo jest sztuczne oświetlenie i niezbyt jasno w pomieszczeniu, to jest szansa, że aparat właśnie w oparciu o to AUTO sobie automatycznie dobrał te parametry właśnie w taki sposób, że wychodzi rozmycie? Z wiadomej przyczyny nie jestem w stanie sprawdzić teraz jakie zdjęcia robi w dzień - mam ten aparat od 5 minut w rękach :)

@Sihill_pl: faktycznie, gdy jest słabe oświetlenie

[zaslav]

@costadelsol: tak, zapewne tak było. Generalnie w pomieszczeniach - jeśli nie ogarniasz tematu - używaj lampy. Na dużych otwartych przestrzeniach nie używaj lampy nigdy. Ona ma zasięg max 2-3 metry i przu dużej odległości tylko może popspuć zdjęcie - robiąc zdjęcie z lampą np. na koncercie zrobisz z siebie idiotę. Zamiast tego podkręć ISO.

[costadelsol]

@zaslav: dzięki wielkie za cenne wskazówki :)