Aktywne Wpisy
Filippa +278
Przecież Babiarz to odzwierciedlenie przeciętnego wykopka o mentalności wujka Staszka na weselu.
Żadnemu człowiekowi o zdrowych zmysłach nie chce się słuchać boomerskich wysrywów i żartów albo o dymaniu, sraniu, rzyganiu albo wszędzie wciskania polityki.
A prawacki kwik i trzask dup aż miło słyszeć.
Pojawiły
Żadnemu człowiekowi o zdrowych zmysłach nie chce się słuchać boomerskich wysrywów i żartów albo o dymaniu, sraniu, rzyganiu albo wszędzie wciskania polityki.
A prawacki kwik i trzask dup aż miło słyszeć.
Pojawiły
robert5502 +127
Prawakom ostatnimi dniami wywalilo wszystkie bezpieczniki uwarunkowane religijną tresura. Obrażonych, urażonych i porażonych jest bez liku.. Dawno nie widzialem takiej histerii. Wszystko po fragmencie ceremonii otwarcia igrzysk, pozniej przy zawieszeniu lizusa Kurskiego "wstało " im jeszcze turbo.
Oczywiście męska prostytutka zaruchana niemal na śmierć na plebanii w Dąbrowie Górniczej chrzescijanstwa nie obraża. Przyzwyczaili sie. Nie obrażały chrześcijaństwa gwalty na dzieciach w osrodku siostr Boromeuszek, czy niezliczona ilosc przestępstw seksualnych na nieletnich w
Oczywiście męska prostytutka zaruchana niemal na śmierć na plebanii w Dąbrowie Górniczej chrzescijanstwa nie obraża. Przyzwyczaili sie. Nie obrażały chrześcijaństwa gwalty na dzieciach w osrodku siostr Boromeuszek, czy niezliczona ilosc przestępstw seksualnych na nieletnich w
Mam tam swojej osobne łóżko i sobie spałem.
Wtedy miałem jakieś 20 lat, byłem bezrobotnym przegrywem (jestem nim nadal). Co można robić w takiej sytuacji, jak nie spać do godziny 13 albo i dłużej. Tak też było tego dnia.
Było lato, gorąco w #!$%@?. Spałem sobie spokojnie, gdy obudziły mnie jakieś rozmowy dobiegające zza okna. Zignorowałem to i gniłem w łóżku dalej.
Wtedy usłyszałem, że rozmowa przeniosła się już do przedpokoju. Bystre ucho stulejarza usłyszało, że przyjechał jakiś znajomy coś oddać mojemu ojcu, a oni namawiali, aby wpadł na kawę.
Pomyślałem, że gość nie da się namówić, bo spieszył się gdzieś, ale jednak wszedł do pokoju.
Tego samego w którym ja leżałem ukryty pod kołdrą. Zestresowałem się okropnie, chciałem udawać, że mnie tu nie ma. Wypije kawę i pójdzie sobie- pomyślałem.
Jednak mój ojciec od razu musiał strzelać przy znajomym żarty, a ja byłem najlepszym obiektem do tego- od razu wydał mnie, że ja tam leżę. Myślał jeszcze że śpię, więc teksty w stylu
Minęła chwila, koleś mówi że musi jechać- ulżyło mi wtedy, poczuła dobrze żaba, ale wtedy JEBS niczym jakaś zesłana plaga egipska słyszę w domu kobiece głosy. Okazało się, że ten #!$%@? znajomy przyjechał ze swoją żoną i córką, ale one zostały w samochodzie, bo miał tylko na sekundę wpaść.
Znudzone przebywaniem tam, wyszły z samochodu i poszły pospieszyć kolesia.
Modliłem się w duchu, aby go zabrały i pojechali wszyscy #!$%@?, ale wtedy wyskoczyła moja mamełe z genialnym pomysłem
O #!$%@? #!$%@?. Oczywiście do tego pokoju, w którym ja leżałem pod kołdrą. A najgorsze jest to, że córka to była gim/licbaza, super loszka. Nadal próbowałem przeczekać. Mijał czas, ja leżałem nieruchomo cały przykryty kołdrą, głowa też.
Oczywiście mój ojciec nie mógł szczędzić mi żenujących sytuacji i zaczął sypać jakimiś tekstami do znajomego
i sypiąc do karyny, że taki fajny ze mnie chłopak, spokojny i w ogóle tylko nieśmiały trochę, ale dobry. Ja #!$%@?ę.
A najgorsze było to, że za chwilę rzucił
hihihi, hohoho wszyscy śmiechają. No #!$%@? w jakim położeniu ja się znalazłem, przeklinałem samego siebie, że nie zebrałem się i nie pobiegłem ubrać jak tylko usłyszałem głos tego znajomego ojca.
I co teraz, wstanę? To nie wchodziło w grę, na dodatek spałem na samych gaciach, bo środek lata... o #!$%@?.
Wtedy wyczułem, że nie mam na sobie gaci. Leżałem całkowicie goły pod kołdrą.
Nie mam pojęcia jak to się stało, może leżałem pod tą zasraną kołdrą w nocy, było mi gorąco i ściągnąłem gacie.
Próbowałem się uspokoić.
powtarzałem sobie. Próbowałem delikatnie wymacać pod kołdrą, czy nie leżą koło mnie, muszą leżec. Macam i macam. Nie ma.
Wtedy słyszę ojca
I wtedy usłyszałem, jak wstaje i idzie w moim kierunku. Co robić. Słyszę zbliżającego się ojca, czas się zatrzymuje, goła, 20 letnia #!$%@? zaraz zostanie odsłonięta, na dodatek siedzi tu pieniężna karyna.
#!$%@? to wszystko zniknie, to nie może się dziać, czemu znalazłem się w położeniu jak bohater jakiejś pasty. Co robić, jakieś czary, modlić się do popara?
Macam szybko w pośpiechu szukając gaci, ale ojciec już jest.
Złapał kołdrę i zerwał ją ze mnie.
Wielka cisza.
Szybko wstałem zasłaniając pysiora, powiedziałem "dzień dobry" skinając głową i wybiegłem w ekstremalnym tempie z pokoju.
Ukryłem się w piwnicy, słyszałem tylko za sobą salwy śmiechu.
To było największe upokorzenie, jakie kiedykolwiek mnie spotkało. Jak o tym myślę, to nie chce mi się wierzyć, że to naprawdę się stało.
#pasta #coolstory #byloaledobre #tfwnogf