Aktywne Wpisy
Najsmutniejsza scena w filmie, przy której zawsze płaczesz(lub nie, jeśli też zgrywasz twardziela ( ͡° ͜ʖ ͡°)) to Twoim zdaniem jaka i z jakiego filmu?
#glupiewykopowezabawy #filmy #pytania
#glupiewykopowezabawy #filmy #pytania
PetalMind +161
Właśnie zerwała ze mną dziewczyna bo wymagam zbyt dużo uwagi(chce się przytulać) i za dużo mówię skarbie, rybko etc XDDDD nie wiedziałem że podstawowe rzeczy to za dużo dla dzisiejszych kobiet
#zalesie
#zalesie
@t3m4: Jednak nie chcieli zakazać in vitro na cały kraj, ciągle można to było zrobić prywatnie. Obecnie NFZ to refunduje;] Jeszcze 10 przykazań nie jest kodeksem prawnym, więc katoliban nam nie grozi. Lewactwo chce wszystko przepchnąć prawnie, aby obowiązywało wszystkich. Są niektórzy "katolicy" jak Bronisław K., który olał nauczanie Kościoła i poszedł do komunii świętej (to jest głupota), samo chodzenie do Kościoła
ale z tego co pamiętam chcieli zmian w projekcie ustawy, więc tak czy inaczej lobbowali na swoją korzyść. Nie mówię że to źle, mówię tylko, że nie jest kościół tak zdystansowany od państwa jak chciałbyś to
@6c6f67696e: Artykuł z kwietnia tego roku, więc chwilowo pozamiatane.
Podaj mi nowszy news, w którym mowa jest o jakiejś większej zmianie w podejsciu PiS do in vitro to będzie
@Kaczypawlak: no tak, ale to, że większość Polaków jest w teorii katolikami nie znaczy jeszcze, że większość Polaków popiera z góry do dołu nauki kościoła: dlatego jego lobbing nie różni się w tej materii od jakiegokolwiek innego.
@6c6f67696e: Nie ma, jednak już chwilowo tą sprawę uregulowano i nie wiadomo czy do tego wrócą po wyborach, chociaż to możliwe.
@galaxie500: Jaka?
I drugie - urząd prezydenta nie oznacza zakazu udziału w nabożeństwach, bo nie daj Boże jakiś ateista-socjalista-feminista się obrazi. W II i III RP takie udziały były tradycyjne i powszechne. Nie ma też nic złego w odcinaniu się od tego, po prostu to wybór danego prezydenta.
Jeden z nas ma mylne pojęcie na temat naprotechnologi. (Bo z tego się naśmiewałem)
to,
@t3m4: Apele księży odnośnie in vitro też nie mają konsekwencji w zakresie prawodawstwa - to tylko apele. A czy politycy ich posłuchają, to już inna sprawa.