Wpis z mikrobloga

Mirasy, załóżmy, że mam własne zdjęcie. Chciałbym je wykonać jakoś w tej technologii, to się chyba #tryptyk nazywa?
Ponieważ każdy kawałek jest inny, ma inny rozmiar, orientację itp., to pytanie brzmi: JAK lub CZYM to wykonać? W sensie - czy są firmy, które by mi to wydrukowały, czy sam mogę jakoś podzielić ten obraz (ale wtedy jakim programem, żeby pasowały do siebie), żeby wysłać do druku już poszczególne fragmenty? Nie wiem, z której strony się do tego zabrać, albo jakoś za bardzo kombinuję...
#fotografia #kiciochpyta
źródło: comment_uaDAdzyuZILIdlg7rz5E4pgEmjShPFQX.jpg
  • 14
@RRybak: @RRybak: Dobra poligrafia ci to zrobi , ale policzy sobie.
Nazywa się to akurat "kwadryptyk" ( bo 4 elementy , tryptyk jest przy trzech )
Podziel sam w PhotoShopie, pamiętaj o zachowaniu tego samego DPI, najpierw sprawdź gdzie będziesz drukował / zlecał i jakie mają rozmiary.
@epi: no właśnie chyba nie, bo tu są te takie odstępy miedzy fragmentami, i boje się, że coś bym na skos pojechał :)
@blisher: paint nie da mi tego efektu "odstępu", żeby wszystko się zgadzało
@RRybak:
od groma firm na allegro pod hasłem Fotoobraz. zarówno robią projekt jak i mogą bazować na Twoim. normalnie skrypt obcina wszystko z automatu, ale to co pokazujesz wymaga już podejscia indywidualnego, co może być dodatkowo płatne. większa firma zrobi, mniejszej nie będzie się chciało bawić. tak czy inaczej oprócz wizualizacji dołącz oryginalny plik, bo pracowałem w takiej firmie i wiem, że klienci słowo "projekt" i "wersja do druku" rozumieją po
@zolwixx: no właśnie wszyscy mają swoje wzory, ciężko z własnym zdjęciem wjechać i to w takich kształtach nieregularnych.. ale może lokalnie po poligrafiach poszukam...
@blisher: no właśnie nie :) Musisz jakby wyciąć pasek obrazu. Zobacz, że jakbyś to powyżej zsunął do siebie, to gałęzie się nie zejdą (jakbyś przyłożył linijkę, to pasują tylko "na przedłużeniu"). Efekt jest uzyskany tym, że części zdjęcia nie ma, ale i tak pasuje :)
@RRybak: tak jak @blisher pisze, musisz sobie pociąć sam kawałki. pamiętaj jedynie o marginesie, który nawija się na ramę (jakieś 3cm z każdej strony), bo inaczej grafik w drukarni albo ci dołoży odbicie (co popsuć może efekt patrząc z boku), albo rozciągnie ci obraz wg własnego widzimisię, żeby zawinąć płótno (a to popsuje jeszcze bardziej). najlepiej zadzwoń i zapytaj co masz zrobić aby było dobrze. popytaj też ile liczą za coś