Wpis z mikrobloga

Charlotte Gainsbourg jest dziwnym typem kobiety, bo z jednej strony ma w sobie coś, jakiś taki pazur, a z drugiej może być uznawana za zwyczajnie brzydką. nie dziwi mnie to, bo kto kojarzy Serge'a, jej ojca, to widzi przewagę jego urody w wyglądzie Charlotte. dziwne usta, dziwne brwi, dziwne rysy twarzy. ale dla mnie ona jest atrakcyjna. nie ukrywam, że wpływają na to role, które gra (głównie w filmach Larsa von Triera i po Nimfomance), ale prywatnie też wydaje mi się ciekawą osobą, a przynajmniej takie wrażenie robi na wywiadach. bardzo dojrzała, pewna swojego wizerunku, potrafi całkowicie odciąć się od bohaterek, które odgrywa na scenie. wywołuje to trochę lekki dysonans, bo z jednej strony mamy masturbującą się kobietę wyglądającą jak Charlotte, a z drugiej zwykłą kobietę, która mówi o swoich filmach ze skromnością i bynajmniej nie kipi z niej perwersja. z wiekiem wygląda coraz lepiej zresztą IMHO.

#oswiadczenie ##!$%@? #charlottegainsbourg #aktorki #aktorka
SScherzo - Charlotte Gainsbourg jest dziwnym typem kobiety, bo z jednej strony ma w s...

źródło: comment_Si8o3GMJzm6h85hWURKcKAgQiaHZ5Xeg.jpg

Pobierz
  • 17
@korynt: w Melancholii np. było i to Kirsten Dunst uprawiała seks. oglądałam to jednak dawno, więc może i Charlotte. tyle, że ja porno inaczej definiuję :) von Trier traktuje seks jako zwykłą, ludzką rzecz, więc ją pokazuje, bo każdy to robi. może nie tutaj, ale jednak w realnym świecie każdy ;) jest to kino dla dorosłych i mnie się podoba. tyle, że ja nie oglądam tego tylko dla seksu - inaczej
tyle, że ja nie oglądam tego tylko dla seksu - inaczej bym sobie puściła zwykłego pornosa i dobrała według preferencji z kategorii.


@SScherzo: No i właśnie o to mi chodzi. Nie po to oglądam film, żeby dostać pornola. I nie mów, że powinienem odnaleźć tam inne wartości, jak to wręcz bije seksem po oczach. Sam antychryst zdaje się zaczyna się sceną seksu, nie pamiętam jak z resztą. Wydaje mi się, że
@korynt: filmów nie bronię, bo są na tyle specyficzne, że naprawdę można mieć skrajne opinie na ich temat. ja wielką fanką von Triera nie jestem, po prostu mi się podobają i raczej mam pozytywne odczucia po seansach, ale inni mogą uznać to za totalne gówno ratujące się gołą cipką i rozumiem to stanowisko.