Wpis z mikrobloga

Czytając jakieś komunistyczne forum trafiłem na coś takiego:

Podatek dochodowy jest opłatą za bezpłatną edukację, za tani transport publiczny, za swobodę w zbieraniu płodów w państwowych lasach, za drogi publiczne, za ochronę porządku publicznego i za wiele, wiele innych rzeczy. Tak to należy traktować. Podatek już z definicji nie jest więc karą.


Myślę, że wiele ludzi podpisałoby się pod tym nawet nie uważając się za komunistę czy socjalistę. Ja sam nie jestem za całkowitą prywatyzacją, ale coś mi w tej "logice" nie pasuje...
#polityka #bekazlewactwa #4konserwy #neuropa
  • 18
@franekfm: Akcyza paliwowa, która stanowi największą daninę w cenie paliwie nie idzie na drogi, jest przekazywana bezpośrednio do budżetu SP, inaczej jest z opłatą paliwową, która w 100% idzie do Krajowego Funduszu Drogowego i Krajowego Funduszu Kolejowego i kwota 3-4 mld nigdy nie pokryje w całości inwestycji drogowych. A zgodnie z ustawą o finansowaniu infrastruktury transportu lądowego wg z akcyzy na oba fundusze idzie razem 18%, czyli kolejne ~5 mld zł.
@franekfm: Podatki od nieruchomości dokąd idą, o to się pytasz? Do gmin, dzisiaj nawet w radiu słyszałem coś mówili o podatku od nieruchomości, że faktycznie ponad 80% całej wartości podatku od nieruchomości w Polsce ponoszą osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. A że stanowi trzon dochodów gmin, nie jest przeznaczany na jeden i konkretny cel.
ale coś mi w tej "logice" nie pasuje...


@kontik:


Może to:


jest opłatą za bezpłatną edukację


opłatą za bezpłatną

OPŁATĄ - BEZPŁATNĄ

klasyka lewackiej logiki.
Ponadto problem z każdym z powyższych jest taki, że na te rzeczy płaci się już Z INNYCH PODATKÓW. Ile razy możes płacić za to samo.
To działa na zasadzie, że np na drogi płacisz z podatku dochodowego, akcyzy na benzynę, akcyzy na papierosy, podatku od nieruchomości,
@kontik: Ta logika odnosi się ogólnie do podatków, a są podatki złe i gorsze. Do tych gorszych należy zaliczyć podatki nałożone na pracę, które o wiele lepiej zastąpić podatkami konsumpcyjnymi czy też podatkami od zysków przedsiębiorstw.
@franekfm: Oczywiście, że mają, ale już drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe utrzymuje właściwy poziomowi administracji zarządca dróg (z wyjątkiem tych przebiegających na terenie miast na prawach powiatu) i autostrady oraz drogi ekspresowe utrzymuje GDDKIA - czyli w uproszczeniu SP. Może z podatku od nieruchomości gminy dadzą radę utrzymać swoje drogi, ale często bez subwencji (czyli de facto źródeł z podatków do nich nietrafiających) i dotacji mogą zapomnieć o jakichkolwiek inwestycjach. Już