Wpis z mikrobloga

@Krs90: etap samotnych podróży i zostawania samej w domu na noc ;_; jest źle. bardzo.
@Venro: na razie robię co chcę, ukrywam prawdę, a oni stali się nieufni ^^ zaraz wszystko #!$%@?, czuję to w kościach :D
  • Odpowiedz
@ReaSSe: taki jest plan! :D ale chcę go dopracować, co by szybkiego powrotu do mamusi nie było! Żadnego wstydu i hańby.
@Skisued: no chyba nie będzie wyjścia, problemu z serduchem żadne nie ma
  • Odpowiedz
@estetka: ale wiesz, jak uniezależnienie się polegać ma na tym, że zaczniesz się sama utrzymywać to raczej się ucieszą, że więcej im w kieszni zostanie. gorzej jeśli chcesz jechać na woodstock wstrzykiwać marihuen xD wtedy pewnie trudniej to zniosą
  • Odpowiedz
@estetka: Długie trzymanie na krótkiej smyczy przez rodziców w większości przypadków kończy się tak samo. Dziecko nagle się zrywa i #!$%@? im na łeb bo poczuły wolność. Znam takie ciężkie przypadki.
Dużo za dużo to znaczy ile? 16 czy 26 bo to też dość ważne.
  • Odpowiedz
@Skisued: nie, oni chcą, żebym znalazła pracę blisko domu i gotowała obiadki do czterdziestki <3 bo umiem gotować! Chodzi mi TYLKO o wyprowadzkę i uniezależnienie finansowe ;)
@Krs90: sądzę, że jakoś sobie dam radę tylko nie wiem jaką taktykę obrać ^^

  • Odpowiedz
@estetka: no to jak potrafisz na siebie zarobić to po prostu to zrób - trochę ich poboli, ale przyzwyczają się. jak 24 lata to trochę pszypał. masz rodzeństwo? łatwiej powinno pójść jeśli ktoś zostanie z nimi - nie ogarnie ich wtedy syndrom opuszczonego gniazda
  • Odpowiedz