[HEADHuNtErtcz]

Czy tylko mnie #!$%@? to, że jak idę do żabki o 22:30 (sklep czynny do 23) to #!$%@? nie chcą mi dać hot-doga bo już mają wszystko wyłączone? To po jaki #!$%@? piszą, że mają otwarte do 23 jak o 22:30 już #!$%@? hot-doga nie można zjeść. to nie tylko w żabce ale np. w jakimś sklepie spożywczym, idę 30 min przed zamknięciem, a ta nie pokroji mi sera bo już umyła maszyne. No #!$%@?!!!c (╯︵╰,)

[xEnzo]

@HEADHuNtErtcz: W każdej pracy ludzie robią sobie już fajrant zazwyczaj 15-20 minut przed końcem pracy, czy to w biurze jak np. u mnie, czy to na hali produkcyjnej, którą mam zaraz za oknem odzielającym biuro czy właśnie w sklepach. Ludzie sobie ogarniają rzeczy aby wyjść równo o tej godzinie o której kończą pracę. I nie pieprzcie, że tak nie robicie.

[x.....n]

@lemonic: #!$%@?. Szanowane swojego czasu jest lewackie?

weźmy w ogóle nie pracujmy

Nie przeżywaj i nie popadaj w skrajność.

[dzeksondzekson]

@HEADHuNtErtcz: z doświadczenia wiem ze we wszystkich restauracjach i gastronomii nie warto jeść koło 23 (chyba ze sa całodobowe ) bo po prostu składniki i wszystko co tam zjesz bedzie jedzeniem które leżało cały dzien, składniki nie sa świeże jak z rana a połowa maszyn jest juz powylaczana i czyszczona

[lemonic]

@xkorzen: Jest lewackie jeśli przygotowywanie się do wyjścia z pracy jest nazywane szanowaniem swojego czasu. Nie chce mi się dyskutować o tym ile czasu potrzeba na umycie maszyny do hot dogów i jakie nalezy wykazywać podejscie do pracy aby być docenionym i zauważonym, ale w mojej prywatnej ocenie takie zachowanie i taka argumentacja to mocny poziom popieprzenia.

[slammeri]

@HEADHuNtErtcz: Dlatego, że kierownik nie siedzi w sklepie do 23. Zawsze jeśli sklep jest czynny do jakiejś godziny to pracownik pracuje i ma płacone za jeszcze trochę więcej czasu aby zamknąć sklep. (wyłączając sytuacje, w których pracodawca wymusza "bezpłatne nadgodziny"). Tak czy inaczej zamknięcie sklepu jest zawsze na zasadzie "im szybciej mi pójdzie tym szybciej idę do domu". W związku z tym niektórzy pracownicy oszukują swojego pracodawcę zamykając sklep szybciej (choćby

[x.....n]

@lemonic: skoro jesteś taki wolnorynkowy i szanujesz postanowienia umowy, to chyba zgodzisz się, że ustalenie planu pracy tak, żeby pracownik wychodził równo z zamknięciem sklepu, leży w gestii PRACODAWCY. Jeśli potrzeba x czasu na konserwację maszyny, to albo niech wyłącza się ją wcześniej, albo niech pracownik ma płacone ekstra. Umowa to umowa.

[Redcreek]

@lemonic: już myślałem że będzie: " rany boskie z takim podejściem i taką logiką to my Polski nie zbudujemy" :)

[Redcreek]

@lemonic: wątpie aby ekspedientom w żabce zależało na tym aby być zauważonym. Średnio pracują tam po 2-3 miesiące. Mało kiedy chcą robič tam kariery.

[R4vPL]

@carisma: nie, nie możesz.
art. 135 kodeksu wykroczeń. „kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny".

[c.....a]

@R4vPL: moge na miejscu podac kilka powodow i transakcja nie dojdzie do skutku, na legalu ;)

[R4vPL]

@carisma: no to jakie powody? ;) w przypadku alkoholu czy dowodu możesz jedynie powiedzieć, że masz wątpliwości co do oryginalności dowodu tożsamości. W tym przypadku, kupujący kupując hot doga musiałby zagrażać Twoim prawom obywatelskim. Więc powodzenia w szukaniu powodów ;)

[c.....a]

@R4vPL: dziekuje :)

[R4vPL]

@carisma: tfuu czy papierosów*
Tak czy inaczej, kiedy klient jest upierdliwy ma prawo zadzwonić na policje.

[x.....n]

@R4vPL: karteczka z napisem hot drogi sprzedawane są do godz. 22:30 i tyle.

[R4vPL]

@xkorzen: no tak, ale nigdzie się nie spotkałem.

[Nieprzyjemnie]

@xEnzo: Nie robię tak i nikt w mojej firmie tak nie robi.

[HetmanPolnyKoronny]

W tym przypadku, kupujący kupując hot doga musiałby zagrażać Twoim prawom obywatelskim.

@R4vPL: nie musiałby wystarczy powiedzieć, że z przyczyn technicznych maszyneria do hot dogów jest wyłączona. Mogłaby też powiedzieć, że składniki są już nieświeże. Mało tego najpierw trzeba by ustalić czy towar jest przeznaczony do sprzedaży w chwili obecnej.

[R4vPL]

@HetmanPolnyKoronny: no ale to by było kłamstwo. Jeżeli sklep jest otwarty, a nie ma adnotacji w jakim czasie są sprzedawane, to jest łamanie prawa. Na wprowadzenie w błąd przez sprzedawcę tez jest paragraf

[HetmanPolnyKoronny]

@R4vPL: to już lepszy zarzut, nie jestem na tyle obeznany w prawie, żeby określić, czy musi być informacja, że hot dogi nie są serwowane przez cały czas otwarcia sklepu. Faktem jest, że wiele stoisk w dużych sklepach jest zamykanych wcześniej, nie wiem czy ma to podstawę prawną, czy po prostu nikt się tego nie czepia.

[D.....r]

no ale to by było kłamstwo. Jeżeli sklep jest otwarty, a nie ma adnotacji w jakim czasie są sprzedawane, to jest łamanie prawa. Na wprowadzenie w błąd przez sprzedawcę tez jest paragraf

@R4vPL: haha, bym cię wyśmiał jakbyś wpadł do sklepu w którym pracuję i groził mi paragrafem, bo nie chcę ci sprzedać hot doga o 22:40