[Thanathos]

Wczorajszy koncert AC/DC bardzo mi się podobał. Jednak z jednej strony mimo, że legenda rocka i fantastyczne widowisko, to z drugiej fatalne nagłośnienie. Miałem bilety na Inner Barrier i początkowo stałem z tyłu na wprost sceny. Echo psuło całe widowisko. Po 3-4 utworach przeszedłem pod scenę z prawej strony i tam było już znacznie lepiej. Uważam jednak, że show tego formatu powinno być zapięte na ostatni guzik tzn. tak powinna zostać wybrana lokalizacja by dźwięk cieszył każdego widza tak samo. Stadion Narodowy nie jest dobrym miejscem na koncerty.

#acdc #koncert

[K.....w]

@Thanathos: To jest stadion narodowy, tam akustyka jest do #!$%@?. Wszytko było dopięte, tam po prostu jedt tak do dupy;)

[G.....j]

@Thanathos: nie jest i nigdy nie będzie dobrym miejscem na koncerty. Tak samo jak np. Ergo Arena w Gdańsku, lipa straszna. Do tego trzeba dołożyć bandycką politykę Live Nation - tworzenie ogromnego GC za miliard cebulionów za bilet, zwykła płyta z której gowno widać też tania nie jest. Dlatego nie za chętnie chodze na koncerty "gwiazd" bo LN bardzo źle organizuje gigi.

[Thanathos]

@Krisskow: moi znajomi po koncercie Metalliki powiedzieli to samo. Dlatego kupiłem bilety na IB, bo może będąc bliżej sceny da się więcej usłyszeć. I dało, ale pod samą sceną.

[Merx666]

@Thanathos: Rok temu na orange warsaw festival, było tak fatalne nagłośnienie, że uszy bolały. Na drugiej scenie za stadionem było idealnie. Jak widać, wina akustyki stadionu.