[szurszur]

Dlaczego w sieci jest zalew artykułów i mapek i koszulek z polskim Lwowem i Wilnem a gimbopatrioci i #prawdziwipolacy jesli już snuja plany odzyskania Kresów to głownie od Ukrainy albo cisną po Litwinach a temat takiego zachowania wobec Grodna na Białorusi jest obecny w niewielkim stopniu?
Po wpisaniu fraz "polskie Wilno" "polski Lwów" w obrazch wyskakuja grafiki czy flagi odnoszące sie do tego a wpisujac w analogiczny sposób białoruskie miasto takowych nie widze.
A przeciez obecnie w Grodnie jest więcej osób polskiego pochodzenia niż w Wilnie nie mówiąc już o Lwowie.

fot. Jedna z wielu mapek ukazujaca Białystok w granicach Białorusi. Na patriotycznych profilach białoruskich takie mapki są bardzo popularne.

#ukraina #bialorus

[m.....1]

@szurszur: i dlaczego nie ma koszulek i innych bzdetów z napisami "oddajmy Wrocław Niemcom", czy podobnych ze Szczecinem itd?

[g.....e]

@szurszur: a co z Brześciem?

[szurszur]

@gibpotatoe: Tak jak z Grodnem. Zastanawia mnie takie pomijanie bo owszem Lwów i Wilno to takie ikony Kresów ale te obecnie białoruskie miasta też maja w swej historii zdarzenia wiążące je z polskoscia krwią podobnie jak np. Lwów.

[manekin]

@szurszur: Odpowiedź jest chyba prosta - ruska propaganda.

[donmuchito1992]

@maciejbo1: myślę właśnie nad takim biznesem. Trollowanie koszulek pseudopatriotycznych

[TenebrosuS]

owszem Lwów i Wilno to takie ikony Kresów

@szurszur: sam sobie odpowiedziałeś. Grodno nie jest tak obecne w świadomości nas Koroniarzy jak Wilno i Lwów. Fakt Grodzieńszczyzna jest znacznie bardziej polska obecnie, ale nigdy nie była ważnym ośrodkiem naukowo-kulturalnym dla Polski, a jakiekolwiek znaczenie straciła w drugiej połowie wieku XVIII.

[szurszur]

@TenebrosuS: Czyli uważacie ze budynki sa ważniejsze od ludzi?

[TenebrosuS]

@szurszur: to dwie różne rzeczy. Pytasz się o powód, dlaczego Polskie Wilno i Lwów jest popularne, a o Grodnie niewiele słychać, to ci odpowiadam, że to miasto praktycznie nie istnieje w zbiorowej świadomości Polaków. Gdy zapytasz średnio rozgarniętego przechodnia o Wilno, to odpowie Mickiewcz, gdy zapytasz o Lwów to zanuci "Tylko we Lwowie". Grodno z niczym się nie kojarzy przeciętnemu Polakowi, dobrze jeśli będzie wiedział, że obecnie leży na Białorusi.

[szurszur]

Grodno z niczym się nie kojarzy przeciętnemu Polakowi, dobrze jeśli będzie wiedział, że obecnie leży na Białorusi.

@TenebrosuS: Ale widzisz Ty piszesz o przeicentym Polaku. Przecietny Polak nie chodzi w koszulce polski Lwów ani nie macha takim banerem na Marszu Niepodleglosci czy meczu. To sa okreslone środowiska ktore uważaja sie za patirotyczne. Od nich chyba powinno sie wymagac wiekszej wiedzy.

[TenebrosuS]

@szurszur: To słabo się rozglądasz, ja znam sporo takich osób. Poza tym myślę, że celowo nie ma takich akcji wokół środowiska RN, bo każdy rozsądny człowiek wie, że Białoruś to nie Litwa i Ukraina i można w ten sposób tylko pogorszyć, a nie polepszyć życie Polakom tam na miejscu. Większym problemem są idioci konsule na wschodzie, którzy polskim harcerzom odmawiają wizy do Polski ciągle.

[aom]

@szurszur: Bo tak jest na rękę ruskiej propagandzie. Białoruś się przyjaźni z Rosją, więc rosyjscy agenci wpływu nie będą nastrajać gimbów przeciwko niej. Co innego Ukraina i Litwa, mają z Rosją na pieńku. Samo to, że istnieje taka tajemnicza dziura propagandowa w stosunku do Białorusi świadczy o tym, że ma to coś wspólnego z rosyjską propagandą.

[szurszur]

@aom: też to zauwazyłem. nawet wrecz jest widoczne nawolywanie do sojuszu z Białorusia. i co ciekawe o ile Ukraina i Litwa sa atakowane za stosunek do polskiej mniejszosci to w przypadku Białorusi podkresla sie wine ...Polski która utrzymuje związek Polaków nie podporzadkowany ludziom wiernym Lukaszence.

[F.....o]

@szurszur: To chyba wynika z tego, że Białoruś jest po prostu pomijana pod każdym względem i mówi się o niej tylko przy okazji wyborów, nawet te mińskie rozmowy nie odbiły się echem w naszych mediach a był to przecież #wygryw Łukaszenki. A Litwa i Ukraina są obecne w naszych mediach więc lepiej jest zrobić koszulkę z Lwowem czy Wilnem, bo przeciętny odbiorca takiej koszulki, która została wspomniana częściej słyszy o Ukrainie

[aom]

@Frank_Costello: @szurszur: A według mnie jednak jest w tym coś podejrzanego. Bo gdyby takie inspiracje pochodziły ze środowisk faktycznie opowiadających się za polską racją stanu, to już prędzej dotyczyłyby państw, z którymi się nie przyjaźnimy. A tymczasem dotyczą państw, z którymi Polska jest choćby ze względów strategicznych w przyjaźni. Więc jest to dziwne, atakować przyjaciół, a nie ruszać nieprzyjaciół, prawda?

[k.....j]

Bo tak jest na rękę ruskiej propagandzie.

@aom: Tak, tak wszędzie ruska propaganda xd Jakoś od wielu lat mówi się o Kresach w perspektywie Wilna i Lwowa, za nim powstał klimat na działanie propagandy rosyjskiej. Wytłumaczenie jest o wiele prostsze: chodzi o nabicie kasy z lemingów narodowych - młodzież się radykalizuję, więc określone firmy czerpią z tego zysk wycierając mordę patriotyzmem. Też mogę ubolewać, że zapomniano o bohaterskiej postawie mieszkańców Grodna,

[aom]

@kzaj: Ruska propaganda niczego nie kreuje od zera. Ona po prostu wzmacnia istniejące tendencje, te które są jej na rękę.

[szurszur]

@aom: Znów się musze zgodzic. Trolle jednej z głównych prorosyjskich grup z fejsa zakładały profile nie powiązane z Rosja ale podsycajcae niezadowolenie z Polski. Np. nawołujace do emigracji.