Wpis z mikrobloga

No i główny wątek zakończony zostało mi troche, a jakże, znakow zapytania na skellige. Zakończenie dokładnie takie jak sobie wymarzyłem. Gra wspaniała. Historia świetna. Jedyne do czego bym się przyczepił to błędy i ekwipunek. Kogoś nie ma tam gdzie powinien być, nie dzieje się coś, co się dziać powinno. Milion zbędnych przedmiotów, które nie wiadomo czy będą potrzebne czy nie. Kupcy mają ograniczoną ilość złota i weź teraz lataj od jednego do drugiego żeby wszystko co niepotrzebne sprzedać. Miałem problem z ulepszaniem kamieni runicznych, których nie wykrywało mi w ekwipunku. Zdarzało się, że urywało mi końcówke dialogów w tych ważniejszych momentach i musiałem ponownie wczytywać gre. Czasami ktoś mówił coś czego nie powinien, albo inaczej niż powinien. Dla mnie za mało Jaskra i jego osobowości. Pomijam Płotke, która biega jak chce. Rozumiem że w tak dużej grze będą problemy, ale większość tego co mi przeszkadzało, można było poprawić. W dodatku gra nie informuje, że zadanie x będzie niewykonalne po wykonaniu zadania y. Czasami nie wiedziałem za które zadanie sie brać. Jaskinia snów zrobiona, a może jednak nie. Dziwne, denerwujące, ale #!$%@? z tym. Gra jest mega. Ten świat, postacie i humor sprawily, że czułem się jakbym brał udział w mojej ulubionej książce. Ciri, Yen, Geralt <3

#wiedzmin3
  • 3
  • Odpowiedz
@Hank_Stinson: Jeśli gra ma jakoś tam próbować symulować "życie" (czyt. wybory, brak "boskiej" świadomości wszystkich okoliczności) to co dziwnego w braku wiedzy o zależności od siebie questów?
Zdaję sobie sprawę z faktu, iż taki "stracony" quest rodzi uczucie pozbawienia części przygody, ale to już chyba przesada. A co gdyby jeszcze bardziej posunięte byłyby różnice zależne od wyborów, np. byłyby dostępne drogi bycia po prostu ZŁYM wiedźminem - wtedy w ogóle
  • Odpowiedz
  • 0
@inyourface: Jasne, że tak, ale nie mówie o tych przypadkach gdy się wybrało coś i to owocowało czymś co wpływało na fabułe. Mówie o sytuacjach gdy zupełnie niezwiazane ze sobą questy stawały się niewykonalne przez podążanie inna niż wymyślili twórcy ścieżką. Te miejsca gdzie wybór skutkował jakimiś wydarzeniem akurat sobie cenie i nie mam żadnych pretensji. Chodzi mi głównie o pewnego karczmarza i tasaka. Nie wiadomo w jakiej kolejności wykonywać
  • Odpowiedz