Wpis z mikrobloga

Kapitalizm kontra lewackie ejakulacje odcinek 1.

Właśnie powstała jakaś antyintelektualna seria, o tutaj więc ktoś musi uświadomić robactwu fakty.

Oczywiście na początek poszły mające kontakt z rzeczywistością konkrety jak wysokość zasiłku i tak dalej, ale to nie trudno przepisać z jakiejś tabelki, przejdźmy dalej. Do czegoś co wymaga już jednak trochę myślenia. Mianowicie do tego skąd pojawiają się pieniądze na zasiłki(tutaj już mówimy o całym spektrum zasiłków, nie chce się ograniczać jedynie do zasiłków dla bezrobotnych). Więc drodzy zgromadzeni skąd pojawiają się pieniądze na zasiłki? Oczywiście z naszych pieniędzy. Skąd mamy pieniądze? Oczywiście nasze pieniądze biorą się z działań mających na celu uprzyjemnić nasze życie i zapewnić spełnianie naszych egoistycznych zachcianek. Najzwyczajniej w świecie pracujemy na to. Zapewniamy na rynku coś czego potrzebują inni i w zamian za to nasz portfel wypełnia się niestety pieniądzem fiducjarnym. Czyż to niezwykle proste? Owszem. No i dochodzimy tu niestety do małego zgrzytu, gdyż pojawiają się niemili i niszczący świat od stu lat etatyści(których lekiem na problemy wywołane przez etatyzm jest jeszcze więcej etatyzmu, po czym całą winę zrzucają na wolny rynek, półmózgi.) Etatystów z rządu nie obchodzi to, że ciężko pracujecie na swoje pieniądze. Ci niemili państwo z rządu uważają, że biednym trzeba pomagać. I bardzo słusznie, popieram. Dobrowolne pomaganie innym jest bardzo egoistyczne i bardzo dobre, możemy się dzięki temu poczuć lepiej i tak dalej. Pomoc socjalną wymyślili ludzie tacy jak my, były to oddolne inicjatywy społeczne, państwo nie miało z tym nic wspólnego. Niestety niemili ludzie z rządu zabrali się za to. I nasza historia zatacza koło, bo skąd rząd może mieć pieniądze na zasiłki? Z naszych pieniędzy. Więc co robi rząd? Narzuca nam zwykłym ludziom przymus zapłaty. Przymus. Jaki jest rządowy przymus? Bardzo skuteczny, państwo posiada policję, wojsko. Więc pod groźbą pójścia do więzienia odbiera nam pewną część pieniędzy. Pomimo, że tego nie chcemy rząd przychodzi i zabiera nam pieniądze. Niemiło, prawda? Takie same środki stosują dyktatorzy. Pod przymusem odbierają co im się podoba. Nikt, powtarzam nikt, nie ma prawa naruszać niczyjej własności, a zabieranie pieniędzy komukolwiek jest naruszeniem wszystkich podstawowych praw człowieka. Dlatego lewacy drodzy zasiłki są złe. W dupie mam ile to procent wydatków i ile wynoszą. Nie ma to żadnego znaczenia. Zasiłki są złe bo pieniądze na nie biorą się z przystawiania ludziom broni do skroni, zmuszania do chapania knagi i oddawania pieniędzy. Bez odbioru.

I proszę nie nazywać mnie kucem, kojarzenie mnie z wyborcą Janusza Ryszarda Korwin-Mikkego jest dla mnie bardzo obraźliwe.

Zakładam osobny tag #szybkaorka

No ale, żeby wpis miał też jakiś zasięg(a teraz ma niewielki bo dodaje go o 2:53) to jeszcze powiązane tagi:

#neuropa #kuce #bekazlewactwa #korwin #randyzm #gwardiakrula #libertarianizm #2zdrajcy #4konserwy #2zdrajcy
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zatem nie jest to żaden argument "spójny i logiczny", tylko zwykły dogmat.


@ration: Zasady moralne są w pełni obiektywne, więc nie są żadnym dogmatem. Odbieranie przymusem pieniędzy jest niemoralne i taki rząd jest tyranem.

Nikt nikomu pod przymusem pieniędzy nie zabiera. Dlaczego? Bo nikt nikomu nie każe mieszkać akurat w Polsce. Można sobie wyjechać do jakiegoś innego kraju. Zatem mieszkając i prowadząc firmę w Polsce dana osoba zgadza się (DOBROWOLNIE
  • Odpowiedz
@Magik_antonio

1. "Zasady moralne są w pełni obiektywne, więc nie są żadnym dogmatem. Odbieranie przymusem pieniędzy jest niemoralne i taki rząd jest tyranem."

Równie dobrze można napisać: "Zasady moralne są w pełni obiektywne, więc nie są żadnym dogmatem. Odbieranie przymusem pieniędzy jest MORALNE i taki rząd jest dobry."
  • Odpowiedz
Równie dobrze można napisać: "Zasady moralne są w pełni obiektywne, więc nie są żadnym dogmatem. Odbieranie przymusem pieniędzy jest MORALNE i taki rząd jest dobry."


@ration: No możesz tak napisać, wszystko możesz napisać z tym, że będzie to głupota kompletnie nie do obronienia w dyskusji, a to, że zasady moralne są obiektywne jak najbardziej jest prawdą i można to obronić w dyskusji.

Nie mogli stamtąd wyjechać, bo była żelazna kurtyna,
  • Odpowiedz
@Magik_Antonio

"No możesz tak napisać, wszystko możesz napisać z tym, że będzie to głupota kompletnie nie do obronienia w dyskusji, a to, że zasady moralne są obiektywne jak najbardziej jest prawdą i można to obronić w dyskusji."

Skoro można obronić, zatem wykaż, że:
1. Zasady moralne są obiektywne
2. Zasada moralna: "Odbieranie przymusem pieniędzy jest niemoralne" jest słuszna
  • Odpowiedz
@ration: Odrzucając go dokonam na sobie aktu samozniszczenia. Rozum jest środkiem utrzymującym mnie przy życiu, usiłując żyć bez niego, będę jak ryba łamiąca sobie płetwy, czy roślina, która pozwala sobie powyrywać korzenie. Po prostu człowiek musi być cały czas w akcie rozumowania, bez niego nie przeżyje. Ale bycie rozumnym to kwestia wyboru, alternatywą dla niego jest bycie bezrozumnym zwierzęciem dla którego jedynymi narzędziami jakie posiada są jego własne zmysły. Człowiek
  • Odpowiedz
@ration: Aham, zapomniałem ci dopisać(bo nie wiem czy na pewno to zrozumiesz): We fragmencie o samopoświęceniu chodzi o altruizm. Altruizm, czyli zachowanie sprzeczne z egoistyczną naturą człowieka. Altruizm, czyli coś co wymusza(na przykład) państwo. Altruizm czyli płacenie przymusowo państwu i nie tylko oczywiście.
  • Odpowiedz
@Magik_Antonio

No wszystko pięknie, ale problem dalej pozostaje ten sam: jedno założenie wzięte z sufitu zamieniło się na kilka innych wziętych z powietrza:

1. "Moralnym jest ten który pragnie żyć i pragnie własnego szczęścia" - Niektórzy sądzą, że moralnym jest ten, który pragnie się biczować całe życie, żyć w ascezie i unikać jakichkolwiek przyjemności.
  • Odpowiedz
@Magik_Antonio: Podatki nie są zamordyzmem. Byłyby jakby ktoś Cię tutaj trzymał siłą. Założę się, że w twojej wizji państwa też będą jakieś podatki/składki. Na przykład na policję, czy wojsko. Czyli sama idea podatków jest ok. No więc idąc dalej ludzie w demokracji porozumiewają się co do tego ile tych podatków będzie zbieranych i na co będą wydawane.
  • Odpowiedz
  • 1
@ration:
@Magik_Antonio:
Z tymi obiektywnymi zasadami moralnymi to akapek mocno odlecial. Moralnosc bierze sie z pewnych aksjomatow, a to jakie aksjomaty przyjmie czlowiek, zalezy tylko od niego. Oczywiscie pewne aksjomaty sa akceptowalne i cywilizowane, inne nie, i tak np jesli zalozylbym, ze moge isc do kazdego celu po trupach i gwalcilbym kazda ladna laske na swojej drodze, to w cywilizowanym spoleczenstwie bylbym odstrzelony.
Mimo wszystko nie zmienia to
  • Odpowiedz
@lowca_chomikow: W jego wizji państwa nie ma państwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Magik_Antonio: Myślę że nie ma co tłumaczyć czy coś jest moralne czy nie. Założenie jest proste - dla kogoś moralne może być państwo odbierające siłą własność prywatną wszystkim innym, dla kogoś innego, brak państwa i tylko dobrowolne działania. Ale w pewnym momencie te dwie "moralności" się spotykają. Ja niby mogę zabrać komuś
  • Odpowiedz
@Luka_Wars: Mówiąc mi, że podatki nie są kradzieżą mimo, że są co wynika z podstaw takich jak prawo własności, dzięki którym robaku zamiast #!$%@?ć teraz 18h w polu na swojego pana możesz siedzieć przed komputerkiem? Do kolan i całuj kapitalizm po stopach.
  • Odpowiedz