Wpis z mikrobloga

@labadzak: Chodziło mi o pioruny i grzmoty ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie w Nowej Hucie też jakiegoś bardzo strasznego wiatru nie było, widziałem rano że chodziło kilka osób i szukało swojego prania po okolicach, ale drzew żadnych połamanych nie spotkałem.
@labadzak: Chodziło mi o pioruny i grzmoty ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie w Nowej Hucie też jakiegoś bardzo strasznego wiatru nie było, widziałem rano że chodziło kilka osób i szukało swojego prania po okolicach, ale drzew żadnych połamanych nie spotkałem.


@podajgarnek: Ja biegłem z Prus z powrotem na swoje osiedle gdy zaatakował ten wiatr. Pech chciał, że biegłem akurat drogą gruntową... Takiej zadymy dawno nie