Wpis z mikrobloga

@iramusa: Wybacz, ale próbujesz wszcząć gównoburzę. Nie mam nic przeciwko temu, żeby homoseksualiści zawierali między sobą związki. Co ma tu moralność do gadania? Dwoje dorosłych niespokrewnionych ludzi chce być ze sobą - coś Ci przeszkadza?
A kazirodztwo jest nie tylko naganne moralnie, ale już sama natura postanowiła, że to złe, bo z takich związków rodzi się potomstwo z wadami genetycznymi.
@iramusa: nie świętowałem, ale zdziwiło mnie, że spytałeś o kazirodztwo, a nie nekrofilię i zoofilię.
Sądzę, że homoseksualiści są przeciwni tym trzem sytuacjom, z tego, jak reagują na takie porównania.
@iramusa: Skoro homosie mają takie prawo to czemu nie pary kazierodcze? Powinna być tylko jakaś regulacja odnośnie pomocy na chore dziecko która by im się nie należała bo robią to na własne ryzyko. To samo z zoofilią, jak ktoś chce niech stuka kozy, psy, konie czy co tam jeszcze się bzyka. Dla mnie to wszystko jest wsadzone do jednego worka więc skoro mówi się a to trzeba powiedzieć b. Żeby było
@ImOut: takimi samymi jak pedofilów, pijaków, narkomanów i inny margines chociaż jak już się nad tym zatanawiać to wysłał bym ich na odbycie obowiązkowej rocznej służby wojskowej
@RivaTnT90:

A jakimi metodami leczy się pedofil,pijaków,narkomanów i inny margines?

wysłał bym ich na odbycie obowiązkowej rocznej służby wojskowej


W czym miałoby to pomóc? Służba zmienia orientację seksualną?
@ImOut: chociażby technikami awersyjnymi
@kasiknocheinmal: to obowiązkowe podwiązanie nasieniowodów lub inna sterylizacja i tyle. O pedałach też można powiedzieć że przyczyniają się do roznoszenia hifa czy innych wener, albo że przez ich orientację wymiera gatunek. Ktoś pisał że przez wypaczone dna natura weryfikuje że jest to złe a w przypadku homosiów nie zweryfikowała ? Dziecka nie będzie więc jak na moje oko to nawet gorzej. Przy rozwoju nauki w tej
@kasiknocheinmal: @OSH1980: @pila_mechaniczna:
To że ktoś jest w małżeństwie nie znaczy, że musi mieć dzieci. Żyjemy w dobie ogólnodostępnej antykoncepcji. (Przynajmniej tego argumentu często udziela #neuropa, żeby dać przyzwolenie na małżeństwa homoseksualne.) Jak chcą zawszą mogą zaadoptować albo poprosić, żeby ktoś z zewnątrz udzielił im genów.

Poza tym, czy zabraniamy ludziom, którzy mają podwyższone ryzyko przekazania chorób genetycznych rozmnażania się? Jeżeli nie, to dlaczego mieli byśmy zabraniać parom
@iramusa: analogia do związków homoseksualnych jest nietrafiona, bo jedynym powodem, bo jedynym obiektywnym powodem na rzecz zakazania kazirodztwa to zwiększone prawdopodobieństwo wad genetycznych. Ja lubię racjonalne prawo, a skoro nie zakazuje się tworzenia związków przez osoby obłożone dziedzicznymi wadami genetycznymi to nie powinno się zabraniać kazirodztwa. Ideowo nie powinno być z tym problemu, ale implementacyjnie już tak.
@Majk_:
Twój post jest dla mnie trochę niespójny. Najpierw mówisz, że analogia nietrafiona, później przyznajesz mi rację, a później znów odkręcasz?

Czemu niby implementacyjnie są takie wielkie problemy? Spokojnie małżeństwa mogłyby być dozwolone, a dopiero dzieci z związków kazirodczych byłyby zakazane. Poza tym, myślisz, że to że nie ma małżeństw powstrzyma ludzi przed kazirodczym seksem? Albo odwrotnie, jeżeli się na to pozwoli to zaraz wszyscy zaczną się kochać ze swoimi siostrami?
@iramusa: analogia jest nietrafiona, bo w przypadku związków jednopłciowych nie ma zwiększonego prawdopodobieństwa wad genetycznych.

Mówię tu tylko i wyłącznie o kwestiach prawnych, typu spadki.
@Majk_:
No ale jakby był zakaz na dzieci, ze związków kazirodczych to sytuacja by była dokładnia taka sama jak z homoseksualnymi parami? Przecież małżeństwo nie jest tylko robienia dzieci?
I tak jak napisałeś, nie zakazujemy ludziom z wadami genetycznymi rozmnażania się. Dlaczego w tej sytuacji zrobić wyjątek i zakazać?

Obawiam się, że analogia jest bardzo trafiona. Po prostu kazirodztwo jest dla większości ludzi tym samym co homoseksualizm dla znacznej części -
@iramusa: hehe, nie. Nie uważam, że są okej. Uważam, że są bardzo nie okej i nie powinny zostać nigdy zalegalizowane. W sumie trochę to dziwne, bo zarówno pociąg do kogoś z rodziny, jak i pociąg do osoby tej samej płci jest dla mnie całkowicie niezrozumiały, a jednak nie jestem jakoś negatywnie nastawiony do związków homoseksualnych. A może to dlatego, że pociąg do kogoś z rodziny wydaje mi się bardzo niemoralny, natomiast
@iramusa:

No ale jakby był zakaz na dzieci, ze związków kazirodczych to sytuacja by była dokładnia taka sama jak z homoseksualnymi parami?


Nie. Związki jednopłciowe nie powstają przez nadużycie zależności, autorytetu i zaufania.
Już raz dziś zadałem to pytanie, nie wiem czy dałem złe tagi czy ludzie boją się konfrontacji z logiczną konkluzją ich poglądów.


@iramusa: Jak rozumiem "logiczną konkluzją" jest fakt, że kto za homo ten popiera wszystko, co ma związek z #!$%@? i ejakulacją?

Lel.

"Moralna granica" leży tam, gdzie zaczyna się dorosłość. Jeśli dwóch dorosłych ludzi, niezależnie od płci, chce się ze sobą #!$%@?ć za obopólną zgodą, to ani mnie,
@mnik1: Tak, uważam, że logiczną konkluzją mówienia:

"Moralna granica" leży tam, gdzie zaczyna się dorosłość. Jeśli dwóch dorosłych ludzi, niezależnie od płci, chce się ze sobą #!$%@?ć za obopólną zgodą, to ani mnie, ani tobie, Kościołowi czy państwu nic do tego.


jest zgoda na małżeństwa kazirodcze. Dlaczego lel? Rozumiem, że zgadzasz się na takie małżeństwa skoro nie wymieniłeś ich wśród:

zboczenia w rodzaju zoofilii, pedofilii, nekrofilii czy innych podobnych -filii w
Dlaczego lel?


@iramusa: Bo lel. Celowo lub nieumyślnie mylisz tu "zgodę na coś" ze "świętowaniem", czyli "cieszeniem się" z okazji wprowadzenia jakiegoś prawa. "Cieszę się" że homoseksualistów w końcu zaczęto traktować jak ludzi, ale nie będę "cieszyć się", gdy zalegalizuje się związki kazirodcze - bo takie związki mnie po prostu brzydzą.

Co nie znaczy, że będę latał po ulicach i palił takich ludzi żywcem, bo patrz punkt pierwszy - nic mi
@mnik1: Trollować? Odbieraj to jak chcesz. Ja wytykam ludziom nieścisłości w ich rozumowaniu. Zostawiłem tu już sporo argumentów, z których widać, że zgadzam się np. z @koroluk.

Nie uważasz, że Twoja postawa jest trochę zabawna? Z jednej strony mówisz, że kazirodcze małżeństwa Cię obrzydzają i dlatego powinny być zakazane. Z drugiej strony, uważasz, że małżeństwa homoseksualne są ok. Nie dostrzegasz faktu, że dla wielu osób małżeństwa homoseksualne są tak obrzydliwe
@iramusa: Witam
Nie wiem co na to nauka ale słyszałam, że potomstwo ze związków kazirodczych może ulec jakimś anomalią genetycznym, a po za tym to niech sobie ludziska robią co chcą byle nikomu tym nie szkodzili. Ja w taki związek bym nie weszła, bo nie mieści się to w mojej moralności czy też upodobaniach. I raczej nie wydaje mi się to do końca normalne ale ....Zaś co do związków homoseksualnych jak