Wpis z mikrobloga

@EmpireAgent: zapytałem cię, czy znasz senatora ze swojego okręgu - nie znasz.
Ale nadal coś tam pierdzielisz o tym, że w przypadku JOW do sejmu będzie inaczej. Nie będzie.

Za to 40-60% wyborców skończy bez swojego przedstawiciela. Tak jak w UK, gdzie UKIP zebrał 12% głosów co się przełożyło na 1 przedstawiciela (bodajże 0,2% wszystkich). Czyli 3,8 miliona ludzi ma 1 przedstawiciela. To jest nienormalne. W normalnym systemie, mieliby z
  • Odpowiedz
Nie znam bo nie przykładam tak dużej wagi de senatu, jak zresztą więszkość polaków którzy głosują zgodnie z ordynacją w głównym ciele politycznym jakim jest sejm. Przeciętny wyborca nawet nie wie o tym, ze w senacie są JOWy,


Czyli nie wiesz o senacie, ale nagle będziesz wiedział o sejmie? xD

A teraz ma swojego przedstawiciela? N


@
  • Odpowiedz
Napisałem też, że życie polityczne w tym kraju kręci się wokół sejmu. Co skrzętnie pominąłeś.


@EmpireAgent: Akurat senat też ma znaczenie, bo przechodzą przez niego wszystkie ustawy.

Niestety, jesteś niedoinformowaną osobą, która wypowiada się o tematach o których nie ma pojęcia. Dla ciebie nowością jest że w senacie są
  • Odpowiedz
A kiedy ostatnio widziałeś transmisje z senatu? Kiedy ostatnio coś słyszałeś o senacie, oprócz krótkiej wzmianki że "senat przyklepał ustawę" albo "poprawki senatu zostały odrzucone" Kiedy ostatnio widziałeś jakiś wywiad z senatorem? No właśnie.


@EmpireAgent: Zadałeś mi pytanie - i sam sobie na nie odpowiedziałeś. Żenada.

Najgorsze w dyskusjach na różne tematy w internecie jest to, że jest grupa ludzi, która myśli że ma prawo do swoich opinii mimo że nie mają żadnej wiedzy na tematy o których się wypowiadają. Sam przyznałeś, że nie wiedziałeś że w senacie są JOWy - dlatego właśnie twoje zdanie się nie liczy. Bo ty po prostu nie masz elementarnej wiedzy na tematy o których się
  • Odpowiedz
@EmpireAgent: Nie masz pojęcia o marketingu politycznym. Po pierwsze - ludzie ZAWSZE głosują na partię, bez względu na ordynację. To wizerunek partii jest tym, z którym wyborcy się utożsamiają, a nie poszczególne osoby (może oprócz liderów) - zazwyczaj demokracja sprowadza się do dwóch dużych partii o praktycznie identycznym, populistycznym programie gospodarczym (wszystko za DARMO! Rozdajemy piniondze!) a tym punktem mającym przyciągnąć konkretny rodzaj wyborców są sprawy światopoglądowe - zawsze jest
  • Odpowiedz
@EmpireAgent: typowy wyborca kukiza, miesiąc temu dowiedział się, że do senatu są jowy, to chyba wybitnie świadczy o świadomości i znajomości polskiej polityki :D.

P.S już Ci tłumaczyłem kolego jak to będzie np. z niesiołowskim. po prostu wpieprzą go tam gdzie będzie mieć poparcie wystarczające do uzyskania mandatu, tak jak było z Thatcher, która była kandydatką w tych okręgach w których miała szanse być wybraną, bo ogółem w UK była
  • Odpowiedz
A teraz ma swojego przedstawiciela? Nie liczą się ludzie na listach tylko prezesi partii którzy układają listy. Idąc do głosowania przeciętny wyborca otwiera książeczkę na liscie wyborczej, i zaznacza pierwszego lepszego kandydata,


@EmpireAgent:

No a tak to przeciętny wyborca otworzy książeczke i zagłosuje na osobę, którą pokazywali w tv i której nazwisko zna. Niesiołowski? O ten jest super śmieszny hehehe. Czarnecki? O miał fajny Billboard ostatnio, głosuje. A to co
  • Odpowiedz