Wpis z mikrobloga

na główną nie wejdzie oczywiście więc:

Proszę sobie wyobrazić, że na jakiejkolwiek imprezie masowej promującej tolerancję, miłość i wiarę w ideały, niech to będą „Światowe Dni Młodzieży”, ginie 5 osób i żadna z nich nie umiera naturalnie. 3 osoby umierają z przepicia i przećpania, jedna w niewyjaśnionych okolicznościach i jedna po śmiertelnym pobiciu. Jaki byłby oddźwięk medialny, zwłaszcza, że „Światowe Dni Młodzieży” to impreza szczególna, z udziałem młodych katolików, którzy przyjeżdżają na spotkanie z papieżem, żeby się oddać duchowej uczcie? Nietrudno zgadnąć, co by się działo w mediach, ilu ekspertów zajęłoby jednoznaczne stanowisko, jakie konsekwencje prawne poniósłby organizator i przede wszystkim, jak gęsto musiałby się tłumaczyć i to w sądzie?

http://kontrowersje.net/5_zgon_w_na_przystanku_woodstock_owsiak_milczy_a_instruktor_pp_drwi_taka_afera

#niepopularnaopinia #woodstock #owsiak
  • 18
@darkelf: Ten autor bloga jest powszechnie uznawany za niezbyt wiarygodnego. Do tego stopnia, że doradzałbym znalezienie jakiegoś innego, niezależnego, źródła. Dla porównania.
@darkelf: katolickie #!$%@?. W większym mieście z podobną liczbą mieszkańców umieralność kształtuje się podobnie. Poza tym woodstock to jeden z nielicznych festiwali i na innych bywa podobnie.

A przyrównywanie dnia młodzieży do woodstock'u to błąd logiczny. Dwa różne wydarzenie nie mające ze sobą nic wspólnego, tak jak przyrównywanie wieczorka poetyckiego do koncerty rockowego.

Aha i nie zapominaj, że uczestnicy pielgrzymek do Częstochowy to dużo większa patologia niż przystanek woodstock