Wpis z mikrobloga

Raczej z linijką nie mierzą bagażu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Leciałam z Warszawy parę razy i nawet sie zdarzyło, że na last call w ogóle nie zwracali uwagi na to, czy bagaz podręczny przekracza wymiary/masę (znajoma przekroczyła i jedno i drugie spokojnie dwukrotnie).
Nie martw się