Wpis z mikrobloga

Mirki... Wczoraj bylem u okulisty i kupilem pierwsze w zyciu soczewki. Dzisiaj po raz pierwszy ubralem je w domu. Okulary nosze od 18 lat, astygmatyzm, wada na poziomie -4,5 i -4,75. Mam pytania.

- widze jak zyleta (okulary wiadomo, zwykle jakies plamki na nich itd)
- przez to, ze zyleta to jakbym inaczej widzial odleglosci (ale czytam napisy na przeciwleglym budynku lepiej niz w okularach)

#!$%@? dziko sie czuje, taki lekki dyskomfort ale jakby wynikajacy z tego, ze jest fajnie... To normalne? :P

#kiciochpyta #okulary #wzrok
  • 11
  • Odpowiedz
urewsko dziko sie czuje, taki lekki dyskomfort ale jakby wynikajacy z tego, ze jest fajnie... To normalne? :P


@neo_vir: tak. A nie czujesz nieco soczewek z astygmetyzmem? Bo sa sporo wieksze i grubsze.
Jednoniowki?
  • Odpowiedz
  • 0
@M4ks: no czuje od czasu do czasu cos w oku. Mam 3 tygodniowe na probe, zeby sie nauczyc zakladac itd... Potem ide w jednodniowe, bo soczewek potrzebuje tylko do ASG (niewygodnie gogle na okularach nosic).
  • Odpowiedz
Mam 3 tygodniowe na probe, zeby sie nauczyc zakladac itd


@neo_vir: to sie troche zdziwisz, bo roznica jest spora - w sensie ja miesiecznie zakladam bez problemu, dzienne jest jazda, sa duzo "miekciejsze". No ale efekt spoko.

Ja sam pamietam praktyczne sie przewrocilem po zalozeniu soczewek, taka zmiana widzenia byla, ale mowil lekarz, ze to normalne i sie przyzwyczaje i fakt, po paru minutach bylo juz ok
  • Odpowiedz