Wpis z mikrobloga

Prawdopodobnie na pomysł opodatkowania depozytów wpadł sam Cypr, aby odciążyć najbogatszych, od których jest uzależniony.

1.

Jeśli Cypr postawi się Moskwie i opodatkuje tylko bogatszych, to dostanie kase niemiecką, możliwe, że dzięki temu spłaci pożyczkę na Kremlu, ale ryzykuje, że Rosjanie zabiorą z banku swoje pieniądze i odpłyną. To oznacza krach systemu (...)

2,

Jeśli Cypr postawi się Berlinowi, Unii i pogwałci ogólnounijną zasadę gwarancji dla drobnych depozytów, to też dostanie niemieckie pieniądze, ale wtedy z banków pieniądze zabiorą Cypryjczycy. Rosjanie widząc co się święci swoje w takiej sytuacji też zabiorą, więc krach systemu będzie jeszcze większy

3.

Jeśli Cypr nic nie zrobi, to nie dostanie żadnych pieniędzy, czyli nie będzie miał z czego oddać kasy Moskwie, a jego banki wkrótce zbankrutują. (...) W takiej sytuacji gdyby zdecydowały się tam wjechać wojska tureckie, to miałyby pewne szanse na powitanie chlebem i solą.

4.

Jeszcze jedno rozwiązanie: Cypr nie robi nic, składa deklaracje o opuszczeniu strefy euro, powraca do druku swojej własnej waluty. Drukuje jej tyle, żeby spłacić długi. Waluta natychmiast znacząco traci na wartości, ludzie więc wyjmują wszystko z banków, żeby zamienić walutę cypryjską na jakąkolwiek walutę stabilną (...). Mamy krach systemu plus zapewne kilkuletni kryzys.

Wyobraź sobie, że rządzisz Cyprem. Co robisz?

#skopiuj #wklej #miejszybkidostep #nie zwracajcie uwagi
  • Odpowiedz