Wpis z mikrobloga

@artyan: toż widzę, że wielki jak garaże za nim. Bardzo lubię kaukazy. Kiedyś znajomy miał bestię, która na tylnych łapach stając, wystawiala łeb za bramę wjazdową, mniej więcej 180cm . Ale słodkiej historii tu nie ma, nie był misiem słodzisiem. Nienawidził wszystkich ;)
via Android
  • 0
@typowy_lobuz: no nie powiem żeby był wystawowy, kwestia utrzymania sierści zwyczajnie nas przerasta, jest czesany przynajmniej raz w tygodniu i wychodzi z niego siata wełny i dalej wygląda jak iwan spod donbasu
@artyan: wiem pewnie o co chodzi. Moja kuzynka ma salon dla psów więc mialem z tym troche do czynienia raz nawet trzymalem kaukaskiego zebynie wierzgal :-). Wazne jest dokładne rozczesanie podszerstka tzw. Filcarzem (tak to sie chyba nazywa) bo zwykla szczotka to tylko zewnetrzna warstwe rozczesze a w srodku beda koltuny. A dla czworonoga to uciazliwe bo siersc wtedy nie pelni naturalnej izolacyjnej funkcji tylkojest jak zawiniety w dywan. A dla
via Android
  • 2
@typowy_lobuz: mamy takie przyrządy, właśnie do podszerstka, tak żeby jak najmniej go grzało i chyba takie regularne zbieranie lepiej mu służy niż golenie, bo co prawda był mniejszy o połowę to te martwe kudły go i tak grzały, swoją drogą strzyżenie psów to wbrew powszechnej opinii bardzo ciężka praca, mam dużo podziwu dla kobiety, które prowadzą takie salony