Wpis z mikrobloga

@loczyn: domyślam się, że piszesz do mnie z Indii lub dowolnego niechrześcijańskiego kraju w Afryce gdzie od lat zbierasz doświadczenia? W innym przypadku twój argument byłby kulawy jak obrona dowolnej polskiej drużyny piłkarskiej.
@buleczkowy_potwor: no nie prowadzą działalności gospodarczej wiec jak maja płacić PIT czy tez CIT.

Problemem byłoby opodatkowanie usług duchowych. Bo na jakiej zasadzie? Chrzest 200+VAT "na fakturke proszę" koszty uzyskania przychodu w postaci faktury z Watykanu na zakup "Woda Św. z olejk. cudown. Szt. 1 wart. 12.00 PLN + VAT"? Amortyzacja ołtarza? Rezerwy zawiązane na remont organów? Paragony przy zbiórce na tace? "Usługa mszy świętej, sektor rodzinny plus usługi gastronomiczne wraz
@armatoramator: Mogliby się rozliczać jak każda normalna fundacja. Albo zrezygnować z datków i należałoby wprowadzić podatek kościelny dla wierzących. Opodatkowanie to żaden problem, taksówkarze itp. sobie poradzili.

tylko ze w Polsce księża płaca podatki dochodowe, VAT, akcyzę, podatek od czynności cywilnoprawnych, od nieruchomosci, leśny, rolny..

Nawiązywałem do tego wpisu.

Niestety podpisaliśmy wysoce niekorzystny dla nas konkordat i z tym należałoby coś zrobić.