Wpis z mikrobloga

@stekelenburg2: ech, Steke, chcę wierzyć, że w jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich miesięcy prokuratura nie udostępnia akt osobom nie dającym rękojmi elementarnej uczciwości. Ja wiem, że te akta nie są niejawne. Ja wiem, że zdjęcia mógł zrobić pierwszy lepszy aplikant od któregokolwiek z obrońców. Ja wiem, że pewnie co drugi dziennikarz śledczy w tym kraju miał już do nich dostęp.
No ale curwa mać Steke jeżeli te akta trafiają do Stonoga
@stekelenburg2:

Stonoga jest tylko pajacem, który ma dużo hajsu i nie rusza go to, że może pójść do pierdla. Jest nikim


No właśnie. Tylko tu właśnie leży podstawowy problem, w jakim kraju żyjemy jeśli taki "nikt" ma dostęp do tego typu akt? To jest bardzo niefajna sprawa.