Wpis z mikrobloga

#instagram #bekazludzi #studbaza #zyciewakademiku
Założyłam sobie ostatnio instagrama. Zauważyłam, że koleżanka, która ma od roku fioła na punkcie ćwiczeń i fitnesowego stylu życia, ciągle wrzuca zdjęcia każdego swojego posiłku. Ma z 1700 followersów, to wymaga aktywności. Zdjęcia tych dań robi zawsze na tle "ogródka", które tak naprawdę jest kawałkiem zieleniny przed jej akademikiem. Tak sobie myślę, ciekawe co sobie myślą jej sąsiedzi jak trzy razy dziennie wystawia talerz z jedzeniem na ręce za okno swojego pokoju i robi mu zdjęcia XD
Takie drugie spostrzeżenie. Nie wiem jak można dzień w dzień żreć głównie owoce i warzywa, a kotletem nazywać coś co koło mięsa nawet nie stało. Bo oprócz tego wszystkiego przestała jeść mięso, żeby schudnąć szybciej. Schudła 15kg, ale co to za życie :|
  • 20
  • Odpowiedz
  • 0
@mentosh: nie no ona pierw schudnąć musiała, a nie jedząc mięsa to nie trudno o to. Teraz nie wróci do mięsa, bo wyszłaby na hipokrytkę, ponieważ "przeszła na wegetarianizm ze względów ideowych, bo biedne zwierzaczki" xd Ale ryby to wpieprza :>
  • Odpowiedz
  • 1
@mentosh: nie no ona do tego ćwiczy dzień w dzień, na pewno to też dużo daje, ale po schudnięciu z 8kg miała efekt plateau i wtedy właśnie przestała jeść mięso. Śmiem twierdzić, że bez tego ciężko by było jej schudnąć kolejne 6-8 kg.
  • Odpowiedz
@tusiatko: zalamanie formy i mniejszy spadek wagi, czy nawet rosniecie jej, wymaga zmiany treningu i bmr, a nie odstawiania bialka. jej zycie, ale tylek/dekolt bedzie miala slaby a sily zero. poza tym niecchodzi o wage a wyglad ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@Wynoszony: o obrońca się znalazł xd
1. Nie wypada nie śledzić. Nie przeszkadza mi to poza tym, tylko mam swoje spostrzeżenia.
2. Jak ktoś się dzieli takimi rzeczami to chyba normalne, że nie ma nic przeciwko temu, że ktoś "interesuje się jego życiem". Argument z dupy.
3. To nie jest zdrowe odżywianie. Dieta powinna być zróżnicowana, a nie dzień w dzień to samo.

Poza tym nie mam nic przeciwko temu,
  • Odpowiedz
  • 0
@mentosh: ja zauważyłam u niej i u innej koleżanki( która trochę bardziej chyba przesadza z tym wszystkim) że zrobiły im się takie zapadnięte rysy twarzy. Mam innych znajomych, którzy też chodzą na siłkę, ale ich twarze nie wyglądają jak u anorektyków. Zastanawiam się, czy to zależy od człowieka czy od tego jak chudnie.
  • Odpowiedz
@mentosh: Je ryby + może nie dzieli się zdjęciami jak je jakieś mięsko, rybke.
@tusiatko:
1. Przeszkadza ci na tyle aby podzielić się tym na portalu ze śmiesznymi obrazkami. To już wypada? :)

2. Nie ma nic przeciwko jak sama z nią o tym pogadasz, a nie za
  • Odpowiedz
@Wynoszony: Nie je mięsa, bo mówi o tym głośno ciągle.
1. Nie przeszkadza, tylko mam bekę. Lol
2. Myślisz, że każdy z 1700 followersów mówi jej co o niej myśli? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wystarczy, że nie lajkuję jej zdjęć.
3. Może jeszcze do mojego profilu chcesz linka? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może chcesz też moje pełne dane? ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@tusiatko: 2. Śledząc daną osobę pokazujesz jej że podoba ci się jej dotychczasowa aktywność i chcesz być na bieżąco - więc jak by nie było pokazuje co niej myśli ;)
3. Czemu nie, nie ma co się wstydzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Koleżanka przesadza pewnie, ale można by jej to osobiście powiedzieć. No chyba że nie rozumiem logiki różowych z dzieleniem się takimi przemyśleniami w internetach
  • Odpowiedz
@Wynoszony: 2. Śledzę ją, bo to koleżanka ze studiów i wypada, skoro mam ją na fb.
3. Tu nie chodzi o wstydzenie, tylko o moją osobistą zasadę, że mirko to mirko, a reszta internetu to reszta internetu. Jak chcesz pokaż mordę to szukaj po tagiem #pokazmorde. Takie gierki to sobie możesz z zielonkami robić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do przemyśleń to od
  • Odpowiedz
@Wynoszony: nie mogę pokazać, bo od jej insta do mojego insta krótka droga ( ͡° ͜ʖ ͡°) a to tylko mirko, nie muszę Ci w końcu nic udowadniać, bo i tak pomyślisz sobie co będziesz chciał, nie koniecznie to co jest prawdziwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz