Wpis z mikrobloga

Polecam wyjść z domu na świeże powietrze w wziąć kilka głębokich wdechów


@sacull: To raczej tobie by się przydało skoro tak bardzo się boisz że ktoś twój nick w WoT pozna.
  • Odpowiedz
@Eau-Rouge: Odpowiem pewnym dowcipem:
"Pewnego dnia Jasiu przychodzi do domu cały podrapany:
– Boże! Jasiu, co ci się stało? – pyta mama.
– Jechałem na rowerku i się wywróciłem.
– Ale rower stoi w garażu, jest zepsuty!
– Pożyczyłem rowerek od Stasia. Jeździłem na żwirówce i wpadłem w poślizg.
– Przecież wczoraj na drogę wylali asfalt!
– No, bo ja jeszcze potem wpadłem w krzaki.
– Ale krzaki wycięli wczoraj wieczorem!
  • Odpowiedz
@saimonm: Cenzurowanie nicków jeszcze może mieć jakiś sens, ja tylko nie rozumiem po co cenzurować własny nick. Jak się czymś już chwalę, to chyba lepiej tak, żeby było wiadomo kto dokładnie się chwali?
  • Odpowiedz
@FeniEnt: Może uważam się za skromnego. :)

Możliwe również, że nie chciałem się niczym chwalić, a jedynie umieścić na wykopie pewną ciekawostkę, która jednak została przyćmiona przez dyskusję na temat gorszych i lepszych form cenzury oraz znaczenia cenzury w dwudziestopierwszowiecznym społeczeństwie informacyjnym. :)

Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@sacull: tylko, że to żadna ciekawostka, bo już od bardzo dawna jeśli dostaniesz jakieś odznaczenie (typu duży kaliber właśnie), to expa nalicza jakbyś bitwę miał jako wygraną.
A cenzura to oczywiście śmiech na sali :D
  • Odpowiedz
@nieteczasy2: Owszem, lecz nigdy aż tyle aby tak zostawić w tyle pierwszego z przeciwnej i zwycięskiej drużyny. Choć po tym, gdy dwa psiknięcia sprejem w paintcie wzbudziły większe zainteresowanie, żywszą dyskusję i "połapały" więcej plusów wnioskuję, iż może faktycznie zdarza się to bardzo często a ja jestem na tyle słaby, że nie miałem okazji wcześniej tego zaobserwować. :)

Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@sacull: Tu chodzi o to, że po prostu cenzura jest śmieszna, bo nie ma ŻADNEGO sensu xD. Powiedz mi, co się stanie, jak poznamy Twój nick w Wocie? Przyjdziemy do Ciebie w nocy i okradniemy? xD I jak żyjesz z tym, że wykopowego nicka nie cenzurujesz? xD
  • Odpowiedz
@Emes91: Zamazanie nicka miało za zadanie jedynie zwrócić uwagę na główny cel tego zrzutu ekranu czyli co zostało zrobione a nie kto to zrobił, żadnych innych ukrytych podtekstów, jednakże czynność ta (autocenzura) okazała się dużo bardziej interesującym problemem z tego co widzę. Cóż mogę dodać ... Efekt Streisand jest i działa. :)

Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
Zamazanie nicka miało za zadanie jedynie zwrócić uwagę na główny cel tego zrzutu ekranu


@sacull: I osiągnąłeś dokładnie przeciwny efekt, cała uwaga została zwrócona na bezsensownie zamazany nick xD
  • Odpowiedz