Wpis z mikrobloga

#suchar

Noc sylwestrowa, wszyscy powychodzili na imprezę. Lodówka wpadła na

pomysł, żeby zrobić domówkę.

-Piekarnik, chlejemy? Mam wódkę na górnej półce.

-Spoko.

-Mikrofalówka, pijemy? Mam wódkę na półce.

-OK.

Wszystkie sprzęty AGD się zgodziły, łącznie ze stołem. Bawią się

zajebiście, odkurzacz #!$%@? pod stołem, kuchenka daje ostro w palnik,

pralka się rozkręca, impreza na całego. Lodówka chodzi po mieszkaniu i

rozdaje zimne drinki. Przechodząc obok garażu przypomniała sobie o

samochodzie:

-Ej, samochód, mamy imprezę, napijesz się?

-Nie mogę, jestem samochodem
  • 6
@Endorfinek: Trwa domówka, do żołądka gospodarza wpada sałatka jarzynowa. Gibie się przez chwilę w rytm muzyki dobiegającej zza trzewi, ale bez towarzystwa szybko się nudzi i zasypia w kąciku. Nie mija kwadrans, jak przez wpust wbija jajko w majonezie. Rozgląda się: pustki i tylko śpiąca sałatka w kącie. Bez perspektyw na kontynuację zabawy postanawia przycupnąć przy ściance. Po chwili wskakuje rozochocony bigos, ale widząc wszechobecną apatię bez zwlekania układa się do