Przyjechała moja mama, siedzi już drugi miesiąc a ja już lecę na resztce nerwów. Jak bardzo sfrustrowana się stała przez ostatni okres to ja nie wiem. Nic się nie podoba dosłownie nic. Wszystko tu i wszystkich krytykuje. Ja rozumiem że do Italianców/Sycylianów trzeba mieć nerwy no ale to co ona odstawia to juz przegięcie.
@misiafaraona: A mama zostaje na dłużej? Btw, znam trochę Włochów (nawet z jednym mieszkam), ale z północy. Ciekawy jestem, czy faktycznie tak bardzo różnią się od tych południowych.
Ejjjj. Misiufaraona, to może latem ja Ciebie odwiedzę w tych Włoszech? Jeszcze nic pewnego, ale patykiem na wodzie jest pisane, że może tego lata wybiorę się na wycieczkę po Europie Zachodniej. Będziesz tam siedziała jeszcze do lata?
#tyleprzegrac #jakzycpaniepremierze
@PlonacaZyrafa: niestety zostaje