Wpis z mikrobloga

@Kliko: Było już o tym milion razy.
JOWy
--> dwupartyjność, ale z silną pozycją posłów wewnątrz partii
--> możliwość odwołania posła, kiedy się chce
--> Jak się jest dobrym posłem i pokłócisz sie z partią to startujesz sam i wygrywasz
---> jako lider odpowiedzialność przed posłami i wyborcami -> patrz uk i dymisje po przegranych wyborach
Dwupartyjność:
---> zawsze rządzisz samodzielnie-> brak wymówek jak nie spełniasz obietnic
@kazelot91:

JOWy

dwupartyjność, ale z silną pozycją posłów wewnątrz partii

Ehe, bo ludzie będą głosować na Pana X, ponieważ znajdą jego postulaty i się z nimi zgadzają, a nie dlatego, że partia go pod nos. Nawet śmiechłem.

Jak się jest dobrym posłem i pokłócisz sie z partią to startujesz sam i wygrywasz

Ty tak na serio?
I nie dawaj Biedronia jako przykład, bo wygrał dzięki beznadziejnemu oponentowi.
Ehe, bo ludzie będą głosować na Pana X, ponieważ znajdą jego postulaty i się z nimi zgadzają, a nie dlatego, że partia go pod nos. Nawet śmiechłem.


@Kliko: Ok masz okręg: partia A wystawia silnego znanego kandydata. Partia B może wystawić silnego na jego warunkach albo pachołka lidera, który na pewno przegra. Jak myślisz czy to nie zwiększa wartości pojedyńczego posła?
Ty tak na serio? I nie dawaj Biedronia jako przykład, bo wygrał dzięki beznadziejnemu oponentowi.


@Kliko: Oczywiście, ale sam widzisz jak wazne w JOWach są wartości kandydatów jako polityków ludzi, a nie partii

Słaby vs Dobry wygrywa dobry, a nie słaby tylko dlatego że ma lepsze logo
@kazelot91:

Partia B może wystawić silnego na jego warunkach albo pachołka lidera, który na pewno przegra. Jak myślisz czy to nie zwiększa wartości pojedyńczego posła?


Nie za bardzo, bo ludzie będą głosować tak jak teraz - na tego, kogo da partia. Bez znaczenia, czy to będzie ktoś nowy Duda, czy też ktoś znany.

Poza tym założyłeś, że partia będzie miała jedynie jednego "silnego kandydata".
@kazelot91:

Oczywiście, ale sam widzisz jak wazne w JOWach są wartości kandydatów jako polityków ludzi, a nie partii

Słaby vs Dobry wygrywa dobry, a nie słaby tylko dlatego że ma lepsze logo


A dupa tam.
Kobyliński był prezydentem 12 lat to go mieli dość. Gdyby nie 497 głosów w pierwszej turze, to teraz mieliby tam PiS albo PO - czyli standardowo, jak prawie wszędzie. Pewnie PiS, bo Kobyły już nie chcieli.
@Kliko: Żyjemy w systemie proporcjonalnym. Ludzie nie znają swoich posłów, nie mają z nimi styczności. Po wprowadzeniu JOWów po kilku wyborach (3-4) ludzie nauczą się swoich kandydatów. Do momentu aż nie wprowadzimy JOWów to nie dowiemy się jak się sprawdzają w polskich warunkach (okręg= 80tys ludzi)
@kazelot91:
Jak mogę głosować na osobę, która publicznie oczernia innego kandydata, a następnie tłumaczy się na swoim facebooku w komentarzu (którego prawie nikt nie zobaczy), że ktoś mu tak powiedział? Nie mam zaufania do takich ludzi.
@Kliko: Ale te partie nie przetrwają jow. Będą musiały się bardziej spolaryzować i skupić innych polityków by mieć szansę na rządzenie w sejmie. Będziemy mieli partie konserwatywną i partie liberalną (gospodarczo i światopoglądową). To że obie powstaną na gruzach obecnej bandy czworga to nic takiego, bo będą zmuszone ułożyć się z politykami z terenu a nie warszaffki.

Paradoksalnie po wprowadzeniu jow politycy PiS zostałby partią konserwatywno-socjalistyczną i trzymałby sztamę z RN
JOWy

--> dwupartyjność, ale z silną pozycją posłów wewnątrz partii


Bzdura.
JOWy są przy wyborach w senacie. PO wzieła tam 63% mandatów(!!).
Pokaż mi tych "silnych senatorów"!!!

--> możliwość odwołania posła, kiedy się chce

--> Jak się jest dobrym posłem i pokłócisz sie z partią to startujesz sam i wygrywasz


te dyrdymały to mają byc argumentami za przemeblowaniem sceny polityczne?
Ilu jest niezależnywch w senacie? Góra kilka procent. Są planktonem politycznym i
@henry-jest: W senacie masz 3-4 razy za duże okręgi. USA masz okręgi po 0,5mln też za duże.

Zbijasz moje argumenty nazywając je dyrdymałami, a sam kontrargumentujesz, zakładając magiczne posiadane miediów przez partie( znowu zrzucanie winy za wygrane/przegrane programy na media) -> jest era internetu, najlepiej pokazuje to 20% kukiza.
@henry-jest: Naprawde liczysz, że JOWy zadziałają wybiórczo w senacie oddziałując na partie wybrane w wyborach proporcjonalnych do sejmu?

Trochę logiki i głębszego myślenia, rozważania różnych przypadków i jednak JOWy do najważniejszych wyborów okażą się całkiem ciekawą opcją.
W senacie masz 3-4 razy za duże okręgi. USA masz okręgi po 0,5mln też za duże.


Kurde, ale ty jesteś zaślepiony.
Podaje ci konkretne przykłady ( PO w senacie 63% mandatów) a ty wierzysz w bajki, że jak się natworzy więcej okregów, to co? Wynik cudownie się zmieni?
Nie zmieni się. Zaakceptuj twardą rzeczywistość i przestań wierzyć w bajki.

Zbijasz moje argumenty nazywając je dyrdymałami, a sam kontrargumentujesz, zakładając magiczne posiadane miediów
@henry-jest: To nie jest zaślepienie, poczytaj dlaczego okręgi muszą być małe. Wydzielenie obszarów okręgów też ma znaczenie.

Jakie "magiczne"? Nie widzisz tego jak PO jest faworyzowana w mediach? Jak wszystkie jej wpadki sa przemilczane lub usprawiedliwiane?


Jedni widzą tę stronniczość mediów inni nie, tak jak niektórzy widzą za duże okręgi inni zbijają ten argument bezpodstawnie.

Kukiz nie potrzebuje 20% on chce tylko wprowadzenia JOWów. To taki jednostrzałowiec. Przez kilka lat dąży
To nie jest zaślepienie, poczytaj dlaczego okręgi muszą być małe. Wydzielenie obszarów okręgów też ma znaczenie.


@kazelot91:

No to pokaż jakieś konkrety.
"Za duże" JOWy w Senacie dały PO 63% mandatów. Pokaż mi wyliczenia i symulacje ile dostałoby PO gdyby okregi były mniejsze. Proszę o konkrety, bo inaczej uznam, że nie wiesz o czym piszesz....

@henry-jest:

Bzdura. JOWy są przy wyborach w senacie. PO wzieła tam 63% mandatów(!!).


W tak ogromnych okręgach, przy tak małej ilości kandydatów tam zawsze największa partia ma większość. W poprzedniej ordynacji PO też ją miało, ale oczywiście ten fakt już przemilczałeś.

te dyrdymały to mają byc argumentami za przemeblowaniem sceny polityczne? Ilu jest niezależnywch w senacie? Góra kilka procent. Są planktonem politycznym i każdy "dobry" co wygra sam ale bez zaplecza
Dla mnie JOWy to kompletna pomyłka, nie wiem jak naiwnym trzeba być, żeby wierzyć iż dzięki temu ludzie zaczną głosować nie na partie, a na jednostki. Poza tym jaka odpowiedzialność przed wyborcami, przecież to nie jest kuźwa samorząd, żeby poseł mógł coś robić dla swojej gminy. Kaczyński bardzo dobrze to wszystko podsumował, było wczoraj na głównej.