Wpis z mikrobloga

- Pieniądze szczęścia nie dają - Czytała mamusia synkowi do snu i pocałowała go w czółko.
Po latach weszła do pokoju, a tam syn pił już dwunasty browar.
- Synu, kiedy ty do pracy pójdziesz.
A syn odwrócił się mówiąc:
- #!$%@? kobieto, ty #!$%@? bez sumienia. Wszystkie idee zaprzepaściłaś, zrozum, ze jestem pierwszy w rodzinie, który pokaże, że pieniądze szczęścia nie dają i że w życiu są ważniejsze rzeczy. Że człowieka życie nie kończy się na robocie, #!$%@? czaisz?
Matka wyszła ze smutkiem wypisanym na twarzy alfabetem brajla. Gdzie popełniła błąd, może tam gdzie rodziła tego gnojka. A może tam, gdzie wyszła za tego #!$%@? jej męża, a może tam gdzie wtedy w stodole odmówiła nauczycielowi geografii pierwszego razu.
Syn wstał, zataczając się. Podszedł do okna i zastanowił się nad sensem istnienia. Jeśli świat jest odrębnym bytem ponad wszelką prawdę, to cóż czy pójść po trzynasty browar? Głowił się syn.
- Nie #!$%@?. Pójdę poszukać wódy po szafkach.
#pzantypisze #dylematy #nocnazmiana