Wpis z mikrobloga

#pilkanozna #ligaeuropy (w sumie czemu nie #ligaeuropa , podobno tak jest najpoprawniej) No i pograli panowie w 1/8. W tym roku sytuacja się odwróciła, gdyż angielskie zespoły poodpadały z tego bardziej prestiżowego pucharu pozostając w grze u uboższego kolegi, którego przeważnie zlewają ciepłym moczem. Odwrotna tendencja dopadła również Hiszpanów, którzy po wygraniu 5 z ostatnich 9 edycji zrezygnowali z gry już w 1/8. Nie ma też Niemców, a rosyjskie zespoły ledwo zachowały swojego przedstawiciela, mimo aż 3 kandydatów do awansu. Mamy więc 3 angielskich przedstawicieli, 1 włoskiego, 1 rosyjskiego, Turków, Portugalczyków i Szwajcarów. Faworytem wydaje się być Tottenham, która raz, że bierze te rozgrywki bardzo na poważnie (AVB ma parcie na wygranie czegokolwiek od czasu blamażu w Chelsea), a dwa że z Garethem Bale'm wydają się być nie do ugryzienia (gorzej jak go kiedyś znów zabraknie). Losowanie par w piątek, tym razem już bez żadnych rozstawień i ograniczeń narodowościowych

Mam wrażenie że tylko ja to dziś oglądałem :)
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach