Wpis z mikrobloga

Obejrzałem evangeliona oraz end (kinówki jeszcze przede mną), przeczytałem wszystko z tej strony i mam trochę pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi. Jest tu ktoś ogarnięty? (bo nie wiem, czy jest sens się produkować ( ͡° ͜ʖ ͡°))
#evangelion #anime
  • 61
  • Odpowiedz
@Kliko: Trudno, kto co lubi. Dla mnie fakt, że ponad 20 lat po premierze nadal trwają dyskusje "co autor miał na myśli" jest zaletą, ale rozumiem, że może to odpychać wiele osób.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun: No lol, właśnie dlatego trwają, bo autor postanowił wiele kwestii zostawić do dowolnej interpretacji. I tylko dlatego.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun: Przynajmniej w rebuildzie główny bohater ma jakiś normalny powód do depresji - zabicie miliardów ludzi.

Osobiście zgadzam się z teorią, że Rebuild to kontynuacja, a nie wersja alternatywna, w której Shinji cofnął odtworzył świat, w którym nie byłby tak nieszczęśliwy, jak pierwotnie (w nowym świecie obie laski na niego lecą, w dodatku Asuka nie ma urazu do lalek, nawet ma jedną). Oczywiście można by powiedzieć, że wtedy stworzyłby świat, w
  • Odpowiedz
@Kliko: Przecież w oryginale shinji również miał powód do depresji, o wiele bardziej wiarygodny, tylko był on subtelniej pokazany. Rebuildy są o wiele bardziej spłyconą wersją oryginału, więc twórcy musieli #!$%@?ć taki powód depresji, żeby zauważył go każdy seba - zabicie miliardów ludzi. Co do Asuki, to nie ma urazu do lalek, bo jest to zupełnie inna postać i nie mówię tu o zmianie nazwiska. Każda postać z rebuildów to cień
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun: Miał powód, ale słaby. A Asuka już w ogóle - obsesja na punkcie bycia number one. Nie widziałem, czy mam się śmiać czy płakać.
Nie zgodzę się również z powolnością ev w pierwowzorze - Czarna jednostka (04 bodajże?), walka z seryjnymi Evami oraz super speed przy zatrzymaniu spadającego anioła pokazują ich możliwości. Chociaż fakt, ten berserk na zawołanie to śmiech na sali.
  • Odpowiedz
@Kliko: Słaby?
-jesteś 14 latkiem z problemami psychicznymi, brakiem pewności siebie itp
-matka umarła jak byłeś mały, ojciec od tej pory miał na ciebie #!$%@?
-w końcu po kilku latach ojciec się odzywa
-bez żadnego wytłumaczenia każe Ci wsiadać do ogromnego robota i walczyć z olbrzymimi kosmitami które jednym ciosem mogą zniszczyć połowę miasta
-nie wiesz co się dzieje, co o tym wszystkim myśleć, jesteś w tym wszystkim zagubiony
-nikt nie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun:

-wszyscy oczekują od ciebie działania, ciągłej walki


Tak bardzo, że gdy odszedł po rozwaleniu czarnego, to nikt nie próbował go powstrzymać. Mało tego, sam prosił ojca, by pozwolił mu pilotować, kiedy już postanowił wrócić.
A matka Asuki nie powiesiła się na jej oczach, taki szczegół.

I tak - moim zdaniem brak kochających rodziców to średniawy powód, zwłaszcza że przez te lata powinien się z tym przynajmniej częściowo pogodzić. A ten
Kliko - @Verkun: 

 -wszyscy oczekują od ciebie działania, ciągłej walki

Tak bard...

źródło: comment_WMXBjZlB7S4PUrUFEOOJv79e306ILD3M.gif

Pobierz
  • Odpowiedz
@Kliko: Wtedy mieli Asukę i Rei. Na początku był jedynym pilotem, więc zmuszali go to pilotowania pomimo jego niechęci. Prosił ojca, bo jest niestabilnie-emocjonalnym 14 latkiem który sam nie wie czego chce.

Widzę, że jednak oglądaliśmy różne anime, jeżeli scenę walki z seryjnymi evami w EoE uznajesz, za pokaz możliwości rodem z transformersów. Eva Asuki jest powolna, zamachy ogromnymi mieczami trwają po kilka sekund, a każde uderzenie wywołuje falę uderzeniową. W
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun:
Nie neguję istnienia czegoś takiego jak istnienie dylematu jeża. Pytam jedynie, w jaki sposób Shinji miałby kogoś ranić. Inni mogliby go ranić np. w taki sposób, że zdradzają jego zaufanie. A w drugą stronę? Nie umiesz odpowiedzieć na tak proste pytanie?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun:

Sama śmierć matki i #!$%@? ojca byłoby wystarczającym powodem dla depresji 14 latka

Nawet tej śmierci nie pamiętał, wie o niej od innych, mimo że jako dziecko był tego świadkiem.
#!$%@? ojca i brak matki = brak kochających rodziców.
To teraz będziemy się wzajemnie przekonywać, czy to wystarczający powód do takiej depresji? Daruj sobie.
  • Odpowiedz
@Kliko: Mógł nie pamiętaj samej śmierci, ale nie zmienia to faktu, że spowodowało to jego traumę. Będziesz mnie przekonywał, że takie zdarzenie nie jest powodem do depresji? Daruj sobie.

Jeżeli jesteś świeżo po obejrzeniu NGE, oraz przeczytałeś definicję dylematu jeża, to nie rozumiem dlaczego nie jesteś w stanie połączyć tych dwóch rzeczy i tym samym zrozumieć zachowanie Shinjiego w kontekście dylematu jeża. Nie umiesz odpowiedzieć na tak proste pytanie?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun: Jesteś głupi czy fanatyzm cię zaślepia?
Cytat ze strony, którą podałeś (swoją drogą chyba jedyna strona w języku polskim, która mówi o tym dylemacie):
"Problem ten polega na tym, że człowiek nie dopuszcza do siebie nikogo nie tylko w obawie przed zranieniem, ale i przed zadaniem bólu innej istocie."

Zatem pytam po raz ostatni - w jaki sposób Shinji miałby "zadać ból innej istocie" przy "dopuszczeniu jej do siebie"?
  • Odpowiedz
@Kliko: W pierwszym zdaniu swojej wypowiedzi mnie obrażasz, a potem oczekujesz, że będę Ci coś tłumaczył?

Niestety, ale to tak nie działa. Taka porada życiowa, jeżeli zależy Ci na uzyskaniu informacji od drugiej osoby, to obrażanie jej nie jest dobrym sposobem na rozpoczęcie wypowiedzi.

Twoje ostatnie pytanie, jak również poprzednie pytania i opinie, pokazują, że nie zrozumiałeś niczego z NGE, co tłumaczy dlaczego wyżej oceniłeś spłyconą wersję całej serii pod postacią
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Verkun: Faktycznie, ta dyskusja nie ma sensu.
Nie masz nic do powiedzenia, nie umiesz odpowiedzieć na proste pytanie, mimo że zadałem je kilkukrotnie, na początku pokojowo. Miłej nocy.
  • Odpowiedz
@Kliko:

Nie masz nic do powiedzenia, nie umiesz odpowiedzieć na proste pytanie

Teraz już przesadziłeś. Od wczoraj odpowiadam na Twoje pytania o najbardziej podstawowe aspekty evangeliona, nie otrzymując w zamian ani jednego podziękowania i to jest Twój wniosek na koniec rozmowy? Miło.

Skoro pomimo mojego tłumaczenia nie jesteś w stanie zrozumieć, dajmy na to, powodów depresji Shinjiego, to nie widzę sensu poświęcania kolejnych godzin na tłumaczenie Ci przedstawienia w NGE dylematu
  • Odpowiedz