Wpis z mikrobloga

@NiSziq: to ile rodzajów masz? I ile w sumie litrów, bo mówisz że masz mało a tyle różnych nastawów. Ja mniej niż na 10 litrów to nie nastawiam bo szkoda zachodu, tak uważam. Ale różnych nastawow miałem w tym roku cztery a wszystkie z porzeczki.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Zabutelkowanego mam z 30 l a rodzajów wliczając takie eksperymentalne i w gasiorkach to 10. A mowie ze bo raz na jakiś czas się rozda/sprzeda coś znajomym jak chcą, a i systematycznie co tydzień ubywa na potrzeby własne bo wódki juz nie pije
  • Odpowiedz
@NiSziq: straszna drobnica, ja bym się pogubił. Też po dwie butelki zostawiam, najstarsze mam z 2011. Korki już raz wymieniałem, ale nie wszystkie tak się da trzymać długo. Np. z 2012 miałem poprzeczkę do leżakowania ale jednak wypiłem bo coś się zaczęło wytrącać. No i mam tylko z porzeczki i winogron wino. W tym roku może w maliny uderzę. A które uważasz za najlepsze?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ukrainiec: jak narazić faworytem dla mnie jest porzeczka i dzika róża. Dopiero zaczynam zabawę z winem na jesieni 2013 pierwszy nastaw zrobiłem i zbieram sobie powoli doświadczenie. A co do malin to nie zebrałem się na zbiór ale pewnie będzie dobre. Polecam na jeśli przejść się po krzakach i dr pozbierać roboty z tym trochę jest i kuje przy zbieraniu ale wino dobre wychodzi
  • Odpowiedz
@NiSziq: zbierać to nie mam gdzie, na działce trochę mam ale jest to ilość do jedzenia. Od kolegi dostaję porzeczkę (w tym roku 40kg) a maliny zamierzam kupić. Winogron mam słabą na wino bo za kwaśna ale posadziłem miesiąc temu Marszałka Focha, za dwa lata na jakiś nastaw powinno się nazbierać. Dzika róża to słyszałem że dobry materiał tylko że z klarowaniem chyba ciężko. Sezon się zbliża a ja mam 80
  • Odpowiedz