Wpis z mikrobloga

W jaki sposób?


@ruszka: W taki, że ludzie wybiorą posłów takich których znają. Mogą być nawet dwie duże partie, ale nie spotkasz już Niesiołowskiego czy Kurskiego, Senyszyn czy innych potworów.
  • Odpowiedz
@loczyn:

xD Sugerujesz, że przecietny polski wyborca jest świadomy? Nie rozśmieszaj mnie, gwarantuje ci, że Niesioł i Senyszyn wciąż będzie, bo mają znane nazwisko.
  • Odpowiedz
xD Sugerujesz, że przecietny polski wyborca jest świadomy? Nie rozśmieszaj mnie, gwarantuje ci, że Niesioł i Senyszyn wciąż będzie, bo mają znane nazwisko.


@ruszka: Znane nie znaczy lubiane. Z resztą jeśli opozycja dobrze rozstawi swoich ludzi to przy małym nakładzie może zdjąć praktycznie każdego.
  • Odpowiedz
@loczyn:

Żeby to działało, w Polsce musiałaby istnieć prawdziwa opozycja - a nie kolesie wymieniający się władzą.

Znane nie znaczy lubiane.


Bronek był łeb w łeb z Dudą - to obala twoją tezę. Ludzie nie mają pojęcia o kandydatach, bo nie znają ich poglądów, a nawet jak znają, to nie wiedzą czy mają sens czy nie. Z resztą sam Kukiz stwierdził, że JOWy to średni pomysł (no shit) i lepszy
  • Odpowiedz
@ruszka: Może i lepszy, ale imho JOWy dość dużo zamieszają. To co mamy teraz nie daje szans na nic.
Chyba, że jakimś dziwnym cudem powstanie Partia Kukiz która zgarnie 20% i np PiS będzie musiał wejść z nimi w koalicję.
  • Odpowiedz
@ruszka: Mówię - jeśli powstanie partia Kukiz i zgarnie ok 20% to będzie ok, ale jeśli nie powstanie, co jest bardziej prawdopodobne to będziemy w tym gównie po wieki i będziesz widział Niesiołowskiego aż do jego śmierci.
  • Odpowiedz