Aktywne Wpisy
SzubiDubiDu +221
Trochę nie czaję bólu dupy o wystąpienie tych 2 lasek w DD TVN.
W sumie gadały sensownie:
- przegryw jest samotny
- przegryw nie ma do kogo się odezwać
- terapia #!$%@? daje bez pomocy otoczenia
- przegryw bywa przegrywem przez obiektywne problemy fizyczne (aka #!$%@? genetyczne)
- przegrywy na grupach niby się wysł#!$%@?ą ale nie motywują do poprawy swojego losu
- nie każdy przegryw to mizogin, nie każdy mizogin to przegryw
W sumie gadały sensownie:
- przegryw jest samotny
- przegryw nie ma do kogo się odezwać
- terapia #!$%@? daje bez pomocy otoczenia
- przegryw bywa przegrywem przez obiektywne problemy fizyczne (aka #!$%@? genetyczne)
- przegrywy na grupach niby się wysł#!$%@?ą ale nie motywują do poprawy swojego losu
- nie każdy przegryw to mizogin, nie każdy mizogin to przegryw
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#heheszki
Kiedys sie skopcilem jakims gownem, a ze generalnie nie pale trawy to jak sie okazalo niezle mnie polamalo. W kazdym razie odpalilem sobie film, i nawet dobrze sie przy tym bawilem. W miedzy czasie wpadl znajomy i okazalo sie, ze zadnego filmu nie ogladam, a odpalilem tylko jakiegos sampla w jpg.
Mnie trawa zbija z nog nawet maly buszek. Zalacza sie stop klatka i jestem jak zombie zawieszony w czasoprzestrzeni xD
To z jednej strony zazdrosze z drugiej nie. Moje palenie ZAWSZE konczy sie upodleniem do granic mozliwosci, a wcale duzo nie musze, 2 prawie uczciwe buszki z blanta i pozamiatane. Roznica polega tylko na tym, ze raz tylko czekam az sie "to" skonczy, a raz po prostu nie ogarniam swiata do okola siebie ale da rade przezyc. Z drugiej strony sie ciesze, ze nie pale (z ~10 razy palilem, kazde