Wpis z mikrobloga

Hej.

Chciałem się pochwalić moim pierwszym nożem, który zrobiłem. Taki spory chlastacz do lasu. Stal 50HF (zwykła resorowa), długi na 36 cm, klinga gruba na 4 mm. Na rękojeści massarandube. Robiłem ręcznie, pilnikami - z elektronarzędzi mam tylko lidlową wiertarkę kolumnową i jakąś szlifierkę typu czołg z Casto promocji. Zahartował znajomy, ja jeszcze nie mam warunków :)

#noze #handmade #diy #knifeboners
zkandal - Hej.

Chciałem się pochwalić moim pierwszym nożem, który zrobiłem. Taki s...

źródło: comment_HZafonMuhGXZ9SiQwBBxhW2FJS6TNGWG.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@zkandal: Bardzo trudno coś takiego zrobić w domowych warunkach? Zawsze nie to interesowało i gdy tylko będę dłużej na działce to chciałbym sobie zrobić jakiś fajny nóż kuchenny ;)
  • Odpowiedz
@Pikaczu: tak naprawdę to zrobienie nie zajęło mi dużo czasu. Jeden wieczór na wycięcie kształtu z płaskownika stalowego. Dwa wieczory na położenie szlifów, potem ze trzy godzinki na smyranie papierem ściernym. Do hartowania zawiozłem do znajomego nożoroba w Gdyni i odebrałem parę dni później. Znów papiery ścierne - na szlifach dłużej, trzeba było zebrać odwęgloną podczas hartu stal. Rękojeść - musiałem skoczyć do Casto po czołg, bo drewno było strasznie niesymetryczne
  • Odpowiedz
@Trollsky: cholera, sam mistrz mnie pochwalił. Dzięki Trollu!

@wolfiek: tak, to po hartowaniu. Szlify zjechałem mocniej, żeby pozbyć się miękkich odwęgleń, płazy tylko przepolerowałem bo wzór jest bardzo ładny.

@Sharley: dzięki :)
  • Odpowiedz