Wpis z mikrobloga

@Drzewiec_: Ta różnica nie ma nic do znaczenia, bo o obłudzie piszę. W jednym i drugim przypadku jest chęć głosowania przeciwko temu, by ktoś nie wygrał. W pierwszym wypadku było negowane, w drugim propagowane.
@Lustrat: Ciekawa odpowiedź na podane przeze mnie fakty. Wyzywamy i uciekamy, ambitnie :)
@choleryk: Ma bardzo wielkie bo to nie jest żadna obłuda. W pierwszym przypadku jest głosowanie byle nie wygrała partia przeciwna i nie dostrzeganie alternatyw. To jest zachowanie źle działające dla kraju. Obecnie, w drugiej turze nie masz żadnej alternatywy i działanie dla dobra kraju to wybór mniejszego zła. Nie ma tu nigdzie żadnej obłudy.