Wpis z mikrobloga

@doktorplaga: gdzieś czytałem, że picie wody do posiłków pomaga, ale nie jestem tego pewien. Jeśli dopiero zacząłeś jeść takie rzeczy, to po jakimś czasie sytuacja się unormuje.
@doktorplaga: na inne Cię nie stać? :P masz amarantus i grykę na przykład, o niebo lepsze od strączków, jako zakąskę mogą być migdały albo glony. Jak już musisz mieć koniecznie strączki to poczytaj sobie o tym jak je gotować, żeby zniwelować działanie trójcukrów, na przykład nie gotować pod przykryciem, a przed gotowaniem moczyć na noc
@pawlak: do posiłków rozrzedzasz kwasy żołądkowe, to już lepiej łyknąć kwas przed jedzeniem, ale jak
@Arrowhead: kwestia indywidualna raczej, jak ktoś ma problem z laktozą albo kazeiną, to będzie miał problemy po wszystkim. Dla mnie np problematyczne były jogurty.
@matra: no tak, masz rację, faktycznie zależy od człowieka. Dla mnie jogurty są w 100% bezpieczne, za to po strączkowych kiepsko, zdarzyło mi się kiedyś zjeść ciecierzycę... Nigdy więcej.