Wpis z mikrobloga

W końcu obejrzałem tę słynną #debata. Świetnie zrealizowany program, elegancko i profesjonalnie.

Duda - wiadomo że to pacynka zarządu PIS-u, same populizmy i lanie wody
Kukiz - naprawdę dobry występ, mówił do rzeczy i jednocześnie bez zbędnych emocji, bardzo przystępny w odbiorze
Jarubas - charyzma -1000, osobnik porywający niczym pudło po mikrofalówce + mowa trawa
Ogórek - to samo
Wilk - trochę zbyt stonowany, ale bardzo sensownie się wypowiadał
Tanajno - nie dość że autoprezentacja dość mocno kulała, to jeszcze żenada z wykłócaniem się o czas, 0,5% będzie sukcesem
Braun - spokojnie, spójnie i na temat, znajdzie trochę nowych wyborców sfokusowanych na Kościół
Korwin - typowy krul z nadmierną gestykulacją i zawrotnym tempem mówienia, mógł to rozegrać lepiej, bo przez ostatni rok trochę się wyrobił w wywiadach i szkoda że znowu to tak wyglądało
Marian - udany i kompletny występ, raz że swój target udobruchał, to wyróżniał się na tle pozostałych kandydatów
Palikot - że też mu nie wstyd takich głupot pieprzyć po raz kolejny, 0/10

taguję ##!$%@?
  • 9
  • Odpowiedz
@Sepang: faktem jest, że ze wszystkich tych kandydatów 'antysystemowowych' jest on najbardziej 'bezpieczny', chociaż (pomijając kwestie poglądów) nie jestem pewien czy jest gotowy do pełnienia takiej funkcji. Widać, że mocno się stresował podczas debaty, choć z drugiej strony, tak jak piszesz, mówił z sensem
  • Odpowiedz